Z analiz niemieckich służb wywiadowczych wynika, że Rosja przygotowuje się do poważnego konfliktu z Zachodem, na co wskazuje, ich zdaniem, reorganizacja rosyjskiej armii, ruchy wojsk i rozmieszczenie rakiet w zachodniej części kraju, a także wzrost produkcji zbrojeniowej.
Z tajnego raportu przygotowanego dla rządu w Berlinie, którego fragmentu cytują niemieckie i ukraińskie media, wynika, że tempo rosyjskiej produkcji zbrojeniowej może doprowadzić do podwojenia przez Moskwę swojej siły militarnej w ciągu najbliższych pięciu lat, zwłaszcza w zakresie broni konwencjonalnej.
Niemiecki wywiad ostrzega przed atakiem na kraje bałtyckie i Finlandię
Zdaniem niemieckich służb "nie można już wykluczyć", że Rosja zaatakuje przynajmniej część terytorium NATO po 2026 roku, na przykład w krajach bałtyckich czy Finlandii – czytamy w dokumencie cytowanym przez Business Insider.
Według raportu kwatera główna NATO również podziela obawy dotyczące rosnącego potencjału militarnego Rosji i dalszej konfrontacji z Zachodem, przy czym uważa, że niekonicznie musi to doprowadzić do wojny.
Business Insider przytacza w szczególności oceny amerykańskich służb wywiadowczych, które "w średnim terminie" nie widzą niebezpieczeństwa rosyjskiego ataku na NATO i uważają, że rosyjskie siły zbrojne będą potrzebować kolejnych pięciu-ośmiu lat, aby odbudować potencjał wojskowy, jaki posiadały przed inwazją na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Wojna Rosja-NATO? "Mamy trzy lata na przygotowanie"
Niemiecki minister obrony Boris Pistorius stwierdził w styczniu, że Sojusz Północnoatlantycki powinien przygotować się na rosyjski atak na państwo NATO w ciągu 5-8 lat.
Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera uważa z kolei, że państwa wschodniej flanki NATO, w tym Polska, mają trzy lata na przygotowanie się do konfrontacji z Rosją.
Sobota jest 752. dniem rosyjskiej agresji na Ukrainę, którą Kreml nazywa "specjalną operacją wojskową". W piątek w Rosji rozpoczęły się "wybory" prezydenckie. Głosowanie, które z pewnością wygra Władimir Putin, potrwa do niedzieli.