Ta wiadomość oznacza, że wcześniejsze wybory mogą się nie odbyć.
Decyzja należy teraz do prezydenta Adrieja Kiski, który jest przeciwnikiem politycznym Roberta Fico. Prezydent Słowacji w zeszłym tygodniu wezwał do "głębokiej rekonstrukcji" rządu lub nowych wyborów, po tym jak wszyscy podejrzani o morderstwo Jana Kuciaka zostali zwolnieni bez postawienia zarzutów.
Czytaj też:
Szef MSW Słowacji podał się do dymisji. Rezygnacja ma związek ze sprawą zamordowanego dziennikarza
Przypomnijmy, kryzys polityczny na Słowacji wybuchł po zabójstwie dziennikarza śledczego Jana Kuciaka, który pisał o powiązaniach słowackiego rządu z włoską magią, oraz jego narzeczonej Martiny Kusmirovej. Po zabójstwie doszło do największych protestów ulicznych w Bratysławie od Aksamitnej Rewolucji z 1989 roku.
Czytaj też:
Sprawa zabójstwa Jana Kuciaka. Masowe protesty na Słowacji