Muzułmanin zadźgał nożem ciężarną partnerkę. Sąd wydał wyrok

Muzułmanin zadźgał nożem ciężarną partnerkę. Sąd wydał wyrok

Dodano: 
Niemiecki wymiar sprawiedliwości, zdjęcie ilustracyjne
Niemiecki wymiar sprawiedliwości, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Marco Verch
Muzułmanin zabił swoją ciężarną partnerkę, obawiając się reakcji rodziny na pozamałżeńskie dziecko z Niemką. Wyrok sądu może zaskakiwać.

34-letni Muzułmanin zamordował będącą w ciąży partnerkę z obawy przed reakcją swojej rodziny na pozamałżeńskie dziecko z Niemką.

Obawiał się "utraty reputacji"

Zabójstwo miało miejsce w październiku 2023 roku w Leverkusen. Jak okazało się w ramach prowadzonego postępowania mężczyzna ukrywał związek z o rok starszą Niemką przed swoją rodziną, bojąc się „utraty reputacji” w swojej muzułmańskiej społeczności.

Kobieta była w czwartym miesiącu ciąży i uważała, że dłużej nie można tego ukrywać. Zapowiedziała partnerowi, że odwiedzi go w jego mieszkaniu, gdzie mieszkał m.in. z matką, aby wspólnie opowiedzieć o ich związku i spodziewanym potomstwie.

Muzułmanin zadźgał ciężarną partnerkę i dziecko. Dostał 12 lat

Mężczyzna nie był gotowy na takie wyznanie. Gdy kobieta zbliżała się do jego mieszkania, wyszedł jej naprzeciw z kuchennym nożem o długości 14-centymetrów. Przed mieszkaniem doszło do scysji słownej, aż w końcu agresor wyrwał partnerce telefon komórkowy, a następnie zadał jej 10 ciosów nożem w okolice brzucha. Kobieta i nienarodzone dziecko zmarli.

Sąd Okręgowy w Kolonii wydał właśnie wyrok, którego – łagodnie mówiąc – nie można uznać za surowy. 34-latek został skazany jedynie na 12 lat więzienia. Sąd uznał, że mężczyzna nie planował zabić kobiety, co wykluczało kryterium "zabójstwa w złej wierze".

Wpuszczanie nielegalnych imigrantów albo płacenie kar

Tymczasem w państwach członkowskich Unii Europejskiej pojawi się jeszcze więcej Afrykanów i Arabów. Unia Europejska przeforsowała bowiem tzw. pakt migracyjny. Tylko dwa państwa zagłosowały w Radzie UE przeciwko każdemu z 10 rozporządzeń wchodzących w skład paktu: Polska i Węgry. Słowacja zagłosowała przeciwko "obowiązkowej solidarności", a Czechy, Austria i Malta się wstrzymały.

W ramach przyjętego "paktu" państwa członkowskie mają mieć wybór między relokacją Afrykanów i Azjatów ubiegających się o azyl na swoje terytorium, zapłaceniem 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego nielegalnego imigranta lub wzięciem udziału w "operacjach" na granicach zewnętrznych Unii.

Dyrektywa azylowa o utrzymywaniu imigrantów przez podatników

Ponadto, na bazie dyrektywy azylowej Unii Europejskiej z 14 maja 2024 r., uchwalonej w ramach paktu migracyjnego nielegalni imigranci mają otrzymać prawo do świadczeń socjalnych na koszt podatników na terenie każdego państwa UE. Chodzi m.in. o przyznanie Afrykanom i Arabom prawa do darmowego kwaterunku o wysokim standardzie, świadczeń socjalnych, pełnego i bezpłatnego dostępu do opieki medycznej oraz dostępu do rynku pracy.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że "Polska nie zgodzi się tak czy inaczej" na udział w pakcie migracyjnym. Partie opozycyjne – PiS i Konfederacja nie wierzą w zapewnienia szefa rządu.

Czytaj też:
Zmarł policjant dźgnięty nożem podczas ataku Afgańczyka na ludzi w Mannheim
Czytaj też:
Dziecko zabite mieczem na ulicy w Londynie. Policja nie podaje narodowości sprawcy

Źródło: express.de / nczas.com / DoRzeczy.pl
Czytaj także