PŁYWANIE W KISIELU | Wysoki wynik partii AfD w niemieckich wyborach regionalnych kazał rządzącemu tym krajem lewicowo-liberalnemu establishmentowi diametralnie zmienić podejście do imigrantów. Przynajmniej na pokaz.
Dotąd jakakolwiek krytyka otwarcia na przybyszów była przez establishment i media okrzykiwana przejawem rasizmu, faszyzmu i populizmu, a tym samym skutkowała usunięciem poza margines polityki i propagandowym „skancelowaniem”.
Skoro jednak okazało się, że już aż jedna trzecia wyborców „faszyzm” popiera i odsetek ten stale rośnie, to lewicowo-liberalny establishment postanowił zmienić linię: skoro chcecie „faszyzmu”, to przecież my możemy być nie gorszymi faszystami niż ci z AfD. Tylko pozostawcie nas przy władzy.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.