"Szantaż LGBT". Afryka czeka na prezydenturę Trumpa

"Szantaż LGBT". Afryka czeka na prezydenturę Trumpa

Dodano: 
Donald Trump
Donald Trump Źródło: PAP/EPA / ALLISON ROBBERT / POOL
Afryka z mieszanymi uczuciami czeka na prezydenturę Donalda Trumpa.

Afryka czeka na zmiany związane z nową administracją Donalda Trumpa, ponieważ do tej pory Stany Zjednoczone i społeczność międzynarodowa wiązały pomoc humanitarną i rozwojową z poszanowaniem „nowych praw” osób LGBT. Ghana jest tego przykładem.

Afrykanie obserwują inaugurację prezydentury Donalda Trumpa w Białym Domu z mieszanymi uczuciami. Mają nadzieję, że "America First”, hasło kampanii Trumpa, nie przełoży się na ograniczenia bezcłowego importu afrykańskich produktów do Stanów Zjednoczonych i nie doprowadzi do zmniejszenia pomocy humanitarnej. Podczas swojej pierwszej kadencji prezydent Trump zainicjował projekt "Prosper Africa”, który zapewnia pomoc amerykańskim firmom inwestującym za granicą, ale zapowiedział, że nie odnowi ustawy "African Growth and Opportunity Act”, która ma wygasnąć w 2025 r., a która zapewnia wielu afrykańskim produktom zwolnienie z podatków importowych.

Presja lobby LGBT

Istnieje ogromna obawa co do przyszłości amerykańskiej pomocy humanitarnej, w udzielaniu której za prezydentury Joe Bidena potężny wpływ miały lobby LGBT. Wraz z agencjami ONZ wywierały one presję na ubogie kraje i udzielanie pomocy wiązały m.in. z przyjęciem ideologii gender i wprowadzeniem przepisów lobbujących środowiska homoseksualne.

Przykładem nacisków jest ostatnia decyzja władz Ghany, które zrezygnowały z wprowadzenia ustawy o promocji ghańskich wartości rodzinnych, gdyż przez międzynarodowych lobbystów LGBT została ona uznana za "podręcznikowy przykład dyskryminacji” i "zaproszenie do konfrontacji i przemocy”. W obawie przed finansowymi i gospodarczymi restrykcjami prezydent Ghany wycofał się z przyjęcia tej prorodzinnej ustawy. Odpowiadając na protest episkopatu w tej kwestii, użył pokrętnej wymówki, że "jeśli nauczymy naszych chrześcijańskich i rodzinnych wartości w szkole, nie będziemy musieli uchwalać prawa, aby je egzekwować”.

Czytaj też:
"Słowo dymisja nigdy nie padało tak często". W otoczeniu Trumpa już wrze
Czytaj też:
Inauguracja Trumpa. Orban: Nawet słońce w Brukseli będzie świecić inaczej

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: KAI
Czytaj także