Słowa Trumpa przyniosły odwrotny efekt. "Ludzie nie chcą już być tak blisko USA"

Słowa Trumpa przyniosły odwrotny efekt. "Ludzie nie chcą już być tak blisko USA"

Dodano: 
Mute Egede, premier Grenlandii
Mute Egede, premier Grenlandii Źródło: PAP/EPA
Zasługujemy na to, aby być traktowani z szacunkiem i nie sądzę, aby prezydent USA Donald Trump robił to, odkąd objął urząd – powiedział premier Grenlandii Mute Egede.

– Potrzebujemy Grenlandii ze względów bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego. Dostaniemy ją, w ten czy inny sposób – stwierdził prezydent USA Donald Trump podczas swojego pierwszego w tej kadencji wystąpienia przed Kongresem.

Premier Grenlandii: Trump nie traktuje nas z szacunkiem

Premier Grenlandii Mute Egede w wywiadzie dla duńskiego nadawcy publicznego DR, który został wyemitowany w poniedziałek, stwierdził: – Zasługujemy na to, aby być traktowani z szacunkiem i nie sądzę, aby prezydent USA robił to, odkąd objął urząd.

– Myślę, że ostatnie działania amerykańskiego prezydenta sprawiają, że ludzie nie chcą już być tak blisko Stanów Zjednoczonych jak wcześniej – ocenił. Jego zdaniem Grenlandia powinna zacieśnić stosunki z państwami, które szanują jej przyszłość.

Egede wielokrotnie powtarzał, że Grenlandia, której populacja wynosi zaledwie 57 tys. mieszkańców, należy do jej ludu i że powinna sama decydować o swojej przyszłości.

Wyspa, której stolica, Nuuk leży bliżej Nowego Jorku niż stolica Danii, Kopenhaga, jest bogata w surowce, w tym ropę naftową i gazu ziemny, jednak jej rozwój przebiega powoli, a gospodarka na razie w dużym stopniu opiera się na rybołówstwie oraz corocznych dotacjach z Danii – podkreśla agencja Reutera.

Trump uważa, że strategiczne położenie Grenlandii jako najkrótszej drogi z Europy do Ameryki Północnej ma kluczowe znaczenie dla amerykańskiego systemu ostrzegania przed rakietami balistycznymi.

Jutro wybory na wyspie

We wtorek (11 marca) w Grenlandii odbędą się wybory parlamentarne. W parlamencie (Inatsisartut) jest 31 miejsc, a do uzyskania większości potrzeba 16. Głównym tematem kampanii wyborczej stało się dążenie wyspy do niepodległości, za którą opowiada się większość sceny politycznej.

Grenlandia była duńską kolonią do 1953 r., ale obecnie jest autonomicznym terytorium Danii. W 2009 r. uzyskała prawo do samorządu w sprawach wewnętrznych. W ostatnich latach ruch niepodległościowy na wyspie zyskał na sile.

Pomysł kupna Grenlandii Trump wysunął już podczas swojej pierwszej kadencji w Białym Domu, argumentując, że kontrola nad tą strategicznie położoną wyspą jest absolutną koniecznością.

Czytaj też:
Trump chce przejąć Grenlandię. Ławrow podpowiada, jak to zrobić


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Reuters
Czytaj także