Polska nie ma wiecznych wrogów
  • Ryszard GromadzkiAutor:Ryszard Gromadzki

Polska nie ma wiecznych wrogów

Dodano: 
Keir Starmer i Donald Tusk
Keir Starmer i Donald Tusk Źródło: PAP / Marcin Obara
Z dr. Michałem Krupą, historykiem, politologiem i publicystą, byłym redaktorem naczelnym portalu Konserwatyzm.pl rozmawia Ryszard Gromadzki

RYSZARD GROMADZKI: Brytyjski rząd ogłosił, że do tzw. koalicji chętnych, czyli misji wojskowej, która miałaby gwarantować rozejm, a później pokój na Ukrainie, zgłosiło się już 30 państw. Problem w tym, że o żadnej misji rozjemczej na Ukrainie z udziałem wojsk NATO nie chce słyszeć Rosja. Kreml stawia ten warunek bardzo kategorycznie. Dlaczego brytyjski rząd wraz prezydentem Francji z takim uporem forsują tę inicjatywę?

DR MICHAŁ KRUPA: Myślę, że Wielka Brytania próbuje doprowadzić do rozmieszczenia na Ukrainie sił pokojowych, szczególnie z państw NATO, licząc, że w ten sposób wymusi ze strony prezydenta Trumpa gwarancje, że gdyby te wojska zostały zaatakowane przez Rosjan, mogłyby liczyć na wsparcie ze strony USA.

yby liczyć na wsparcie ze strony USA. Praktyka pierwszych tygodni sprawowania władzy przez nową administrację w Waszyngtonie pokazuje jednak, że z dużą niechęcią odnosi się ona do jakichkolwiek gwarancji na rzecz Ukrainy, szczególnie militarnych gwarancji bezpieczeństwa. Wprawdzie Trump wielokrotnie mówił, że nie widzi problemu w tym, żeby Europejczycy znaleźli się w składzie sił pokojowych, które miałyby ewentualnie zostać rozmieszczone na Ukrainie, ale stanowisko Kremla w tej sprawie jest nieprzejednane. Rosja stawia sprawę jasno: żadnych wojsk NATO na Ukrainie. Co więcej, wydaje się czymś pewnym, że takie siły, nawet gdyby znalazły się na Ukrainie, nie mogłyby liczyć na żadne gwarancje bezpieczeństwa ze strony USA.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także