Podczas sobotniej wizyty w Kijowie, przywódcy Polski, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii spotkali się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Zadzwonili też do prezydenta USA Donalda Trumpa. Jak ogłosił ukraiński przywódca, Kijów zgadza się na 30-dniowe zawieszenie broni bez warunków wstępnych.
Zdaniem szefa polskiego rządu, ten "wielki gest" Zełenskiego ujawni, czy Rosja rzeczywiście jest w jakimkolwiek stopniu nastawiona na rozpoczęcie negocjacji pokojowych.
– Ten dzień ma nie tylko wymiar symboliczny, ale stała się rzecz bardzo ważna. Idea zawieszenia ognia i przystąpienia natychmiastowego do rozmów pokojowych jest ideą wspólną i wspólnie zainicjowaną przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, przez prezydenta Ukrainy, przez tu obecnych przywódców Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Polski i przez całą koalicję państw, które wspierają Ukrainę – powiedział Tusk podczas konferencji prasowej.
Zapowiedziano, że jeżeli Rosja nie zechce zawszeć czasowego zawieszenia broni, przywódcy państw uderzą w Kreml kolejnymi sankcjami i ograniczeniami i jednocześnie mocniej wesprą Kijów.
Pieskow: Tracą czas
Odpowiedź z Moskwy nadeszła szybko. – Już przyzwyczailiśmy się do sankcji. Wyobrażamy sobie nawet, co zrobimy po ich ogłoszeniu, jak zminimalizujemy ich wpływ. Nauczyliśmy się tego. Próba zastraszania nas sankcjami to strata czasu – powiedział rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow, cytowany przez rosyjską agencję Interfax i agencję Reutera.
– Słyszymy z Europy wiele sprzecznych wypowiedzi. Są, ogólnie rzecz biorąc, raczej konfrontacyjne niż zmierzające do odnowienia naszych relacji. Nic więcej – wskazał. Pieskowe przekonuje, że "bardzo trudno jest odizolować kraj taki jak Rosja, ponieważ stanowi on bardzo dużą część świata". – Rosja skutecznie rozwija relacje z dużą liczbą krajów, w zasadzie we wszystkich obszarach, w których istnieje zainteresowanie rozwojem współpracy z naszym krajem – zaznaczył polityk.
Czytaj też:
Macron o szczegółach rozmowy z Trumpem. "Cytuję jego słowa"Czytaj też:
Trump do Putina i Zełenskiego: Zakończcie tę głupią wojnę
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl