Afera na Ukrainie. Służby w domu byłego ministra

Afera na Ukrainie. Służby w domu byłego ministra

Dodano: 
Ukraińscy żołnierze
Ukraińscy żołnierze Źródło: PAP/EPA / Antonio Cotrim
Ukraińskie służby przeszukały dom byłego ministra obrony Ołeksija Reznikowa. Funkcjonariusze podjęli działania w związku z zakupem żywności dla wojska po mocno zawyżonych cenach.

Czynności przeprowadziło Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy. W ramach akcji śledczy zabezpieczyli telefon i dokumenty.

Przeszukanie u byłego szefa ukraińskiego MON

Informację o przeszukaniu w domu Ołeksija Reznikowa ukraińskie media przekazały w piątek. Polityk sprawował swoją funkcję od grudnia 2021 roku do września 2023 roku. Reznikow podał się do dymisji na żądanie Wołodymyra Zełenskiego.

Portal ZN.UA wskazał, że do samej akcji służb w sprawie byłego szefa ukraińskiego MON doszło już w czwartek. Jak przekazał serwis, w trakcie przeszukania zabezpieczony został "nieznany" telefon oraz "szereg" dokumentów. Wskazano jednocześnie, że Reznikow nie był wcześniej poinformowany o wizycie funkcjonariuszy.

"Można przypuszczać, że rewizja odbywała się sprawie zakupu żywności dla wojska po zawyżonych cenach, choć w kwietniu biuro antykorupcyjne stwierdziło, że były minister obrony w tym czasie nie był podejrzanym w postępowaniu" – czytamy na portalu ZN.UA.

Ukraiński serwis przekazał, że "śledztwo jest w toku".

Rosyjski atak na Kijów

W nocy z czwartku na piątek w wyniku zmasowanych rosyjskich ataków powietrznych na Kijów ranne zostały co najmniej 23 osoby. Uszkodzono infrastrukturę kolejową i budynki mieszkalne. "Absolutnie okropna i nieprzespana noc w Kijowie. Jedna z najgorszych do tej pory" – napisał w mediach społecznościowych Andrij Sybiha, minister spraw zagranicznych Ukrainy.

Siły powietrzne Ukrainy podały, że Rosja wystrzeliła w nocy rekordową liczbę 539 dronów oraz 11 pocisków balistycznych i manewrujących. Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliły 270 dronów. Kolejnych 208 zostało utraconych lub były to symulatory dronów bez głowic bojowych – relacjonowała agencja Reutera.

Jak się okazuje, uszkodzeniu uległa m.in. polska ambasada. "W zmasowanym raszystowskim ataku na Kijów ucierpiał budynek wydziału konsularnego naszej ambasady. Właśnie rozmawiałem z ambasadorem Łukasiewiczem. Wszyscy są cali i zdrowi. Ukraina pilnie potrzebuje środków obrony przeciwlotniczej" – przekazał minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski za pośrednictwem platformy X.

Czytaj też:
Polska wystosowała notę protestacyjną do Rosji. Komunikat MSZ
Czytaj też:
Trump po rozmowie z Putinem zadzwonił do Zełenskiego. "Bardzo ważna i owocna rozmowa"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: polsatnews.pl / ZN.UA, Reuters, X, DoRzeczy.pl
Czytaj także