Rosjanie uderzyli dronami na obwody zaporoski, charkowski oraz chersoński. W wyniku ataku wybuchły pożary, zniszczone zostały budynki, a kilka osób zostało rannych. W Chersoniu dron FPV uderzył w samochód naczelnego rabina tego miasta – Josefa Wolfa – gdy ten, wraz z żoną i małym dzieckiem, znajdował się w środku.
Dron uderzył w auto naczelnego rabina Chersonia
Naczelny rabin Ukrainy Mosze Asman przekazał, że auto rabina zostało trafione, gdy było przy wjeździe do Chersonia. "W czasie ataku rabin wraz z żoną i małą córeczką znajdował się w samochodzie. Dron wleciał w samochód z bardzo dużą prędkością! Dzięki Bogu, nic im się nie stało!" – napisał Asman.
Cztery osoby zostały natomiast ranne w Czuhujewie we wschodnim obwodzie charkowskim. Uszkodzona został lokalna placówka medyczna i oświatowa. Kwadrans przed godz. 5 rano (czasu lokalnego) w mieście zawyły syreny, a kilka minut później rozległy się odgłosy eksplozji.
Co najmniej dziewięć dronów typu Shahed uderzyło na cele w obwodzie zaporoskim, w południowo-wschodniej części Ukrainy. W wyniku ataku wybuchły pożary, zniszczone zostały budynki niemieszkalne i ranny został 79-letni mężczyzna – przekazał Iwan Fedorow, szef Zaporoskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.
Kilka dni temu drony i pociski rosyjskich sił zbrojnych spadły na szereg miast w kilku obwodach, w tym na Charków, Kijów oraz Krzywy Róg, gdzie czasowo nie było z tego powodu prądu i wody.
Wojna Rosja – Ukraina
Druga faza trwającej od 2014 roku wojny rosyjsko-ukraińskiej rozpoczęła się 24 lutego 2022 r., kiedy wojska rosyjskie uderzyły z kilku kierunków na sąsiednie terytorium.
W marcu siły rosyjskie wycofały się z frontu północnego, po niepowodzeniu kampanii w regionie Kijowa. Od tamtego czasu mimo zaciętych i brutalnych walk, linia frontu z niewielkimi zmianami kształtowała się na kierunkach południowym i wschodnim.
Z czasem Ukraińcy wyparli Rosjan z okupowanego Chersonia i z charkowszczyzny. Siły rosyjskie dostały zadanie przejęcia pełnej kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą obszar nazywany Donbasem.
Rosjanie zajęli ponad 20 proc. terytorium Ukrainy, a jej populacja zmniejszyła się o ok. jedną czwartą. Obie strony poniosły ogromne straty w żołnierzach i rekrutach. Dokładne liczby nie są znane. Działaniom stricte militarnym towarzyszą bowiem szeroko zakrojone operacje propagandowe i dezinformacyjne obu stron.
Rosjanie dokonali ponadto licznych ataków na infrastrukturę krytyczną Ukrainy, ostrzeliwali również obiekty cywilne. Z czasem strona ukraińska stworzyła potężne zasoby dronów, którymi uderza w rosyjskie obiekty energetyczne czy składy paliw. Państwa Zachodu odpowiedziały kolejnymi pakietami sankcji na Rosję, które nie przyniosły jednak takiego efektu, jak głoszono, że uda się osiągnąć. Państwa Zachodu udzielają także olbrzymiego wsparcia finansowego, sprzętowego, szkoleniowego i humanitarnego.
14 lipca prezydent USA Donald Trump zagroził Rosji poważnymi sankcjami, jeśli w ciągu 50 dni nie uda się wypracować kompromisowego porozumienia. Wobec braku chęci prezydenta Putina do zawieszenia broni, uruchomił także dodatkowe dostawy uzbrojenia dla wojska ukraińskiego.
Czytaj też:
"Nie będziemy tolerować takiego braku szacunku". Wrze w stosunkach ukraińsko-węgierskichCzytaj też:
Jermak dziękuje Trumpowi i apeluje o presję na Rosję
