Drony i pociski rosyjskich sił zbrojnych spadły na szereg miast w kilku obwodach, w tym na Charków, Kijów oraz Krzywy Róg. Wiadomo, że śmierć poniosły co najmniej dwie osoby, a wiele osób zostało rannych.
Ataki na obwód charkowski
Gubernator regionu charkowskiego Ołeh Syniehubow, poinformował, że w ciągu zaledwie 20 minut doszło do co najmniej 17 eksplozji. W wyniku ich trzy osoby zostały ranne.
Sytuacja w regionie jest wyjątkowo ciężka, ponieważ okolice Charkowa, zwłaszcza tereny na wschód od miasta, są regularnie ostrzeliwane przez rosyjskie wojska. W pobliżu miasta Kupiańsk, które od miesięcy znajduje się pod intensywnym ostrzałem, zginęły dwie osoby. Ofiary śmiertelne to mieszkańcy, którzy nie zdążyli schronić się przed atakiem dronów.
Krzywy Róg bez prądu i wody
Rosjanie wzięli na cel także Krzywy Róg. To ważne miasto na południowym wschodzie Ukrainy. Jak przekazał szef tamtejszej administracji wojskowej, Ołeksandr Wilkuł, długotrwały atak z użyciem pocisków i dronów miał poważne skutki – duża część miasta została pozbawiona dostaw prądu i wody.
Gubernator regionu poinformował o nieokreślonej liczbie rannych, którzy zostali przewiezieni do szpitali. Służby ratunkowe oraz ekipy techniczne pracują nieprzerwanie, by jak najszybciej usunąć skutki ataku i zapewnić mieszkańcom dostęp do niezbędnych zasobów.
Także Kijów, ponownie znalazł się w zasięgu rosyjskich ataków. Mer stolicy, Witalij Kliczko, poinformował, że jednostki obrony powietrznej zostały postawione w stan gotowości i przez pewien czas aktywnie działały, by odeprzeć zagrożenie. Na szczęście w Kijowie nie odnotowano ofiar ani poważnych zniszczeń.
Wojna rosyjsko-ukraińska
Druga faza trwającej od 2014 roku wojny rosyjsko-ukraińskiej rozpoczęła się 24 lutego 2022 r., kiedy wojska rosyjskie uderzyły z kilku kierunków na sąsiednie terytorium.
W marcu siły rosyjskie wycofały się z frontu północnego, po niepowodzeniu kampanii w regionie Kijowa. Od tamtego czasu mimo zaciętych i brutalnych walk, linia frontu z niewielkimi zmianami kształtowała się na kierunkach południowym i wschodnim.
Z czasem Ukraińcy wyparli Rosjan z okupowanego Chersonia i z charkowszczyzny. Siły rosyjskie dostały zadanie przejęcia pełnej kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą obszar nazywany Donbasem.
Rosjanie zajęli ponad 20 proc. terytorium Ukrainy, a jej populacja zmniejszyła się o ok. jedną czwartą. Obie strony poniosły ogromne straty w żołnierzach i rekrutach. Dokładne liczby nie są znane. Działaniom stricte militarnym towarzyszą bowiem szeroko zakrojone operacje propagandowe i dezinformacyjne obu stron.
Rosjanie dokonali ponadto licznych ataków na infrastrukturę krytyczną Ukrainy, ostrzeliwali również obiekty cywilne. Z czasem strona ukraińska stworzyła potężne zasoby dronów, którymi uderza w rosyjskie obiekty energetyczne czy składy paliw. Państwa Zachodu odpowiedziały kolejnymi pakietami sankcji na Rosję, które nie przyniosły jednak takiego efektu, jak głoszono, że uda się osiągnąć. Państwa Zachodu udzielają także olbrzymiego wsparcia finansowego, sprzętowego, szkoleniowego i humanitarnego.
14 lipca prezydent USA Donald Trump zagroził Rosji poważnymi sankcjami, jeśli w ciągu 50 dni nie uda się wypracować kompromisowego porozumienia.
Czytaj też:
Czechy nie przystąpią do amerykańskiego planu dostaw broni dla UkrainyCzytaj też:
Instytucja ONZ wskazała, ilu Palestyńczyków zginęło przy punktach rozdawania pomocy
