Koniec Zielonej Utopii w USA

Koniec Zielonej Utopii w USA

Dodano: 
Flaga USA, zdjęcie ilustracyjne
Flaga USA, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / ALI hassan/ Domena publiczna
Mariusz Jagóra Co jeszcze potrzeba, żeby unijni biurokraci porzucili swoje utopijne, choć z pewnością opłacalne dla interesariuszy Zielonego Ładu wizje?

W marcu 2025 r. sekretarz energii USA, Christopher Wright, powołał niezależną grupę zadaniową, której celem było opracowanie raportu, dotyczącego tych kwestii związanych z nauką o klimacie, które są istotne przy kształtowaniu polityki energetycznej.

W skład grupy zadaniowej (Climate Working Group) weszli wybitni naukowcy, jak John Christy – ekspert nauk o atmosferze i Ziemi, klimatolog stanu Alabama, współtwórca (z Royem Spencerem) pierwszej satelitarnej techniki monitorowania globalnych, specjalizujący się w pomiarach temperatury powierzchni i atrybucji zmian klimatu; Judith Curry – emerytowana profesor School of Earth and Atmospheric Sciences w Georgia Institute of Technology, ekspertka w dziedzinie modelowania klimatu i ekstremalnych zjawisk pogodowych, współpracująca z IPCC (Międzyrządowy Zespół do spraw Zmian Klimatu ONZ) jako autorka i recenzentka; czy Steven Koonin, specjalista w dziedzinie fizyki obliczeniowej i nauk o klimacie, autor książek i publikacji kwestionujących uproszczenia w modelach klimatycznych.

Zadaniem zespołu było przeanalizowanie wpływu emisji gazów cieplarnianych na klimat, ze szczególnym uwzględnieniem dowodów naukowych kwestionujących dominujące, alarmistyczne narracje klimatyczne. Główne cele grupy obejmowały ocenę naukowych danych związanych z wpływem CO₂ i innych gazów cieplarnianych na klimat, ekstremalne zjawiska pogodowe, ekosystemy i społeczeństwo oraz krytyczną analizę modeli klimatycznych ze względu na występujące drastyczne rozbieżności z obserwacjami. Wszystko po to, żeby dostarczyć Departamentowi Energii zaleceń dla polityki energetycznej, opartych na rzetelnych danych naukowych, z naciskiem na adaptację i innowacje zamiast drastycznych redukcji emisji.

Błędne założenia

Wynikiem prac jest opublikowany 23 lipca 2025 r. przez Departament Energii USA (DOE) „Krytyczny przegląd wpływu emisji gazów cieplarnianych na klimat Stanów Zjednoczonych”, który analizuje wpływ emisji gazów, skupiając się na wątpliwościach naukowych, zagrożeniach i korzyściach CO₂ oraz rozbieżności między modelami klimatycznymi a obserwacjami. W raporcie podkreślono, że dwutlenek węgla nie mieści się w definicji „kryterialnych zanieczyszczeń powietrza” w rozumieniu ustawy o czystym powietrzu (Clean Air Act z 1970 r.), bo nie wpływa negatywnie na lokalną jakość powietrza, nie jest toksyczny dla ludzi w stężeniach atmosferycznych i nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia, nie spełnia więc kryteriów zanieczyszczeń regulowanych przez Agencję Ochrony Środowiska. CO₂ stymuluje fotosyntezę i poprawia efektywność użycia wody przez rośliny, co prowadzi do globalnego „zazielenienia” Ziemi, a korzyści obejmują wyższe plony rolne i większą odporność na suszę.

Artykuł został opublikowany w 39/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także