Potęga Chin rośnie. Prof. Góralczyk: Polecam pojęcie "ciemne fabryki"

Potęga Chin rośnie. Prof. Góralczyk: Polecam pojęcie "ciemne fabryki"

Dodano: 
Dark Factory
Dark Factory Źródło: X
Czy nam się to podoba, czy nie, Chiny już tu są – mówi ekspert ds. stosunków międzynarodowych, sinolog prof. Bogdan Góralczyk.

Góralczyk był gościem Piotra Zychowicza w nowym odcinku na kanale YouTube "Historia realna". Tematem rozmowy była m.in. wielopłaszczyznowa rywalizacja chińsko-amerykańska. W jednym z wątków tego tematu profesor został zapytany, co powinna zrobić Polska, jeśli nadejdzie moment, w którym Amerykanie postawią Europie, w tym Polsce wybór – albo idzie z USA albo z Chinami.

Spójne NATO polską racją stanu

Ekspert podkreślił, że jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, to ani Chińczycy, ani Hindusi nie zagwarantują nam tego, więc racją stanu Polski jest utrzymanie spójności NATO. Po drugie, polskie przywództwo polityczne nie może dopuścić do tego, żeby Amerykanie wyszli z Polski.

Nie oznacza to oczywiście, że Polska miałaby się odwrócić od Chin. – Jak jest wichura, to nie wolno siedzieć na jednej gałęzi – to jest samobójstwo – podkreślił. Potrzebna jest zatem dywersyfikacja źródeł dostaw i partnerów do współpracy obronnej. Tu prof. pochwalił polskie rządy za kontakty ze Skandynawią.

Prof. Góralczyk: Chiny już tu są

– Kwestię bezpieczeństwa trzeba odseparować od gospodarki i handlu, ponieważ czy nam się to podoba, czy nie, Chińczycy już tutaj są – zwrócił uwagę.

– Chiny od pandemii rzuciły na swój rynek i w dużej na świat 160 modeli samochodów elektrycznych, spośród których ponad 30 jest już na rynku polskim. [...] 30 proc. światowej produkcji towarowej to Chiny, Stany Zjednoczone to 14 proc. – dodał.

Ciemne fabryki

– Polecam państwu pojęcie ciemne albo czarne fabryki. Proszę poszukać w internecie. Wiele fabryk pracuje całodobowo, praktycznie bez oświetlenia elektrycznego, sterowane sztuczną inteligencją, a wykonawstwo jest całkowicie zrobotyzowane – powiedział sinolog.

– Załoga w takim zakładzie pracy to 1/8, 1/9 składu osobowego, bo ludzie są tylko do nadzoru i ostatecznego wydania towaru na rynek. Taki zakład potrafi wyprodukować kilkaset samochodów na dobę w zależności od jego gabarytów – dodał. – My żyjemy tutaj sobie swoim światem, a Chiny produkują takie rzeczy – powiedział.

Kierunek na samowystarczalność technologiczną

Ale w tym kontekście profesor zwrócił uwagę, że w pięciolatce na lata 2026–2030 Pekin przyjął kierunek na samowystarczalność technologiczną. Oznacza to m.in., że Państwo Środka włącza w mechanizmy innowacyjności Armię Ludowo-Wyzwoleńczą. Chińska armia będzie objęta technologiczną samowystarczalnością.

– Tworzą własny ekosystem technologiczny, własny internet, własny odpowiednik GPS. Zmierzają w kierunku bycia niezależnymi od USA i świata zachodniego – powiedział Góralczyk. Kolejne elementy przedsięwzięcia to: sztuczna inteligencja, komputery kwantowe, broń hipersoniczna, alternatywne źródła energii, eksploatacja w kosmosie, metale ziem rzadkich.

– Uważam, że największym wyzwaniem i zagrożeniem jest wojna technologiczna, a nawet nie Tajwan – ocenił sinolog.

twitter


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: DoRzeczy.pl / Historia realna, YouTube
Czytaj także