Policjanci zatrzymali osiem osób czerpiących korzyści z nierządu – poinformowała w ubiegły poniedziałek Agnieszka Hamelusz z CBŚP. Według CBŚP grupa werbowała i zmuszała kobiety do prostytucji. Wiele z nich przyjeżdżało do Polski z nadzieją na legalną pracę w zupełnie innych branżach – np. w gastronomii. Oprócz Polek w agencji „zatrudnione” były kobiety z Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Litwy, Łotwy, a nawet z Wenezueli.
SZYBKA GOTÓWKA
Uzbrojeni policjanci do agencji weszli w weekend w późnych godzinach wieczornych, zaskakując przestępców. Na udostępnionych mediom zdjęciach widać, jak na podświetlony na czerwono korytarz wyprowadzają kolejne kobiety. Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. luksusowe samochody, duże ilości drogich alkoholi, biżuterię, a także kokainę i znaczne kwoty pieniędzy. Jak poinformowało CBŚP, klienci lokalu potrafili jednej nocy zostawić w nim nawet 100 tys. zł.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.