Nie ma kryzysu – jest ekspansja
Artykuł sponsorowany

Nie ma kryzysu – jest ekspansja

Dodano: 
Piotr Hofman, prezes HM Inwest
Piotr Hofman, prezes HM Inwest Źródło: Materiały prasowe
Dokładnie rok temu, zapytany w jednym z wywiadów o to, jaki pandemia COVID-19 będzie miała wpływ na polską branżę deweloperską, odpowiedziałem, że jestem przekonany, iż chwilowy zastój, jaki mogliśmy wówczas zaobserwować, podziała twórczo na cały sektor. „Mamy najniższe stopy procentowe w historii. Oznacza to tańszy dostęp do kapitału, a klienci dzięki tym niskim stopom procentowym będą mieli dostęp do tańszych kredytów” – argumentowałem. Ponadto rosnąca inflacja oraz praktycznie zerowe, a wręcz już ujemne stopy procentowe na lokatach bankowych powodują zwiększone zainteresowanie inwestycjami w nieruchomości mieszkaniowe, które jawią się jako bezpieczna przystań dla naszych oszczędności. Przystań dająca zabezpieczenie przed utratą wartości naszego kapitału i dająca dodatkowe zyski z ewentualnego wynajmu.

Zresztą nie byłem odosobniony w tych przewidywaniach, bo większość ekspertów analizujących rynek nieruchomości zaznaczała, że w średnio- i długookresowej perspektywie cała ta sytuacja może wyjść branży deweloperskiej na dobre.

Dzisiaj możemy już powiedzieć, że mieliśmy rację. Lokaty bankowe przestały być atrakcyjnym miejscem do oszczędzania. Środki te przesuwają się więc w stronę konkretnych inwestycji i w większości trafiają na rynek nieruchomości. Dzieje się tak nie tylko w Polsce. Nieruchomości zawsze były dobrym i bezpiecznym aktywem do lokowania kapitału. Z reguły ich wartość nie ulega gwałtownym zmianom.

Obecnie obserwujemy również dużą aktywność zagranicznych funduszy inwestycyjnych, które kupują całe projekty mieszkaniowe i przeznaczają je pod wynajem instytucjonalny. To pokazuje, że, po pierwsze, polski rynek postrzegany jest jako stabilny i bezpieczny dla długoterminowych inwestycji realizowanych np. przez zachodnie fundusze emerytalne. Po drugie, da nam szansę szybciej wypełnić lukę ok. 3 mln mieszkań, które trzeba wybudować, aby dogonić średnią europejską w liczbie mieszkań na tysiąc mieszkańców. Tutaj niestety jesteśmy nadal w końcówce krajów UE. Po trzecie, wprowadzi na krajowy rynek sporą liczbę mieszkań na wynajem w nowoczesnych, dobrze zarządzanych budynkach.

Kryzysu więc nie ma. Wręcz przeciwnie. Jako aktywny uczestnik rynku i prezes zarządu jednej z polskich firm deweloperskich z dumą mogę napisać, że rysuje się trend, zgodnie z którym rodzime spółki deweloperskie zaczynają dywersyfikować źródła przychodów i nie tylko z sukcesem radzą sobie w kraju, lecz także coraz śmielej wchodzą na kolejne rynki. HM Inwest SA – spółka giełdowa, działająca pod marką Grupa Inwest, której jestem prezesem i założycielem – rozpoczęła projekt mieszkaniowy w nadmorskiej miejscowości Vilanova i la Geltrú pod Barceloną. To niezwykle ekscytujące wyzwanie, które otwiera przed nami nowy, ciekawy rynek z ogromnym potencjałem. Po ponad dekadzie od kryzysu na hiszpańskim rynku nieruchomości widać tam ogromne odbicie. Dlaczego w rozwoju i obecnym wzroście hiszpańskiego rynku nieruchomości mieszkaniowych nie miałyby korzystać z niego firmy z Polski i uczestniczyć w nim?

Inna nasza spółka wchodząca w skład Grupy Inwest – HM Factory – uczestniczy w projekcie powstania osiedla domów wykonanych w technologii modułowej w ramach budownictwa socjalnego w Urugwaju. Pilotażowy projekt został oszacowany na budowę 80 domów, ale potencjał dla firmy wykonawczej jest na kilka tysięcy i cztery–pięć lat pracy. Zresztą od wielu lat HM Factory jest obecna na rynkach skandynawskich, gdzie sprzedaje betonowe prefabrykaty, z których tamtejsi deweloperzy budują osiedla.

Inwestycje zagraniczne wymagają większych kapitałów, niekiedy wsparcia państwa oraz zajmują więcej czasu, co powoduje, że wciąż niewiele polskich firm decyduje się na ekspansję zagraniczną.

Cieszymy się, że rząd polski, realizując przyjęte przez premiera Mateusza Morawieckiego założenia w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju, jakimi były m.in wspieranie i aktywne działanie na rzecz wzmocnienia działalności polskich firm w ekspansji zagranicznej, prowadzi takie przedsięwzięcia przez PFR Fundusz Ekspansji Zagranicznej. To ważne, aby nasze przedsiębiorstwa z polskim kapitałem wychodziły na globalny rynek i osiągały tam sukces. Budowanie polskich czempionów i polskiej marki to strategiczny cel dla naszej gospodarki.

Proponowany obecnie Nowy Ład w swoich założeniach również powinien uwzględniać wsparcie dla aktywnego polskiego biznesu i pomoc w rozwoju przedsiębiorstw z małych do średnich, średnich do dużych, aż wreszcie do globalnych czempionów.

Artykuł został opublikowany w 16/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także