Straszenie „skrajną prawicą”, „antyeuropejskim populizmem” czy „radykalnym nacjonalizmem” ma w europejskiej, a więc także polskiej debacie publicznej długą tradycję. Jednak ostatnio katalog oskarżeń miotanych przez lewicę i media na ruchy występujące przeciwko establishmentowi oraz kontestujące euroideologię wzbogacił się o jeszcze jedno, dość zaskakujące: „skrajna prawica” to rusofile i agentura Putina! (...)
Oskarżeniem o „rusofilię” szermują bowiem także działacze PiS i kibicujący Ka- czyńskiemu publicyści, którzy Ruch Narodowy oraz Kongres Nowej Prawicy atakują dziś znacznie bardziej niż Platformę. (...)
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.

