Doktor Henryk Głębocki od 24 lat zbiera w rosyjskich archiwach materiały dotyczące polsko-rosyjskiej historii XIX i XX w. Po nagłej akcji FSB dostał nakaz opuszczenia Rosji i zakaz wjazdu w przyszłości.
Nocna akcja na dworcu w Moskwie – historyka z UJ zatrzymano 24 listopada o północy – to, jak potwierdziło rosyjskie MSZ, „odwet” za to, że Polska w październiku nakazała – na wniosek ABW – opuszczenie naszego kraju Dmitrijowi Karnauchowowi z rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych. Rosjanina podejrzewano o powiązania ze służbami specjalnymi. Odkąd media podały informację o tym incydencie, dr hab. Henryk Głębocki nie przestaje odbierać telefonów od dziennikarzy.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.