POCZYTANKI | W noblowskim wykładzie "Japonia, piękno i ja" Kawabata Yasunari nie pisze wiele o sobie, za to mnóstwo o innych.
O poezji, historii, istnieniu, nicości, przyrodzie i nihilizmie. Tekst ten wieńczy tom "Tancerka z Izu", przekrojowy zbiór opowiadań połączonych wspólnym tematem: kobiety i dziewczęta.
Takie czasy, że nawet noblistów nie można sprzedawać po prostu jako noblistów, trzeba ich etykietować "girl power". Ale ten termin tu nie pasuje, bo los kobiet w tych opowieściach jest smutny, szczególnie tych z prowincji. Jaka je czeka droga awansu?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.