Giełdowy skandal

Giełdowy skandal

Dodano: 
Wykresy giełdowe. Zdj. ilustracyjne
Wykresy giełdowe. Zdj. ilustracyjne Źródło: Pixabay
Praktyki, których dopuściła się ukraińska spółka Kernel, nie mają właściwie dla siebie precedensu i stanowią rodzaj działania nieznanego współczesnym rynkom finansowym.

Listopad 2007 r. Kierowana przez Andrija Werewskiego spółka Kernel Holding debiutuje na warszawskiej giełdzie, bijąc przy okazji rekord, jeśli chodzi o wartość premierowej emisji akcji (200 mln dol.). Liczący zaledwie 33 lata ukraiński oligarcha zostaje okrzyknięty jednym z najzdolniejszych biznesmenów młodego pokolenia, a jego spółka przyciąga polskich inwestorów. Obecnie Kernel Holding to największy na świecie producent oleju słonecznikowego i największy eksporter ukraińskiego zboża, ale już w pierwszych latach działalności rysujące się przed nim perspektywy wydawały się nad wyraz obiecujące. Po tym, jak w 2008 r. Ukraina przystąpiła do Światowej Organizacji Handlu, eksport płodów rolnych stał się jeszcze bardziej dochodowy i z tej okazji postanowiły skorzystać polskie Otwarte Fundusze Emerytalne, które nabyły znaczną ilość udziałów w spółce (do niedawna posiadały ok. 21 proc. akcji). Oprócz nich na akcje Kernela skusiło się bardzo wielu rodzimych inwestorów indywidualnych.

Artykuł został opublikowany w 50/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Jakub Wozinski
Czytaj także