Europosłowie przekonują, że Polska i Węgry kontestują "europejskie wartości". Parlament Europejski zwraca uwagę na niewdrożenie przez oba państwa kolejnych wyroków Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
W związku z tym w rezolucji wezwano Radę UE do większego zaangażowania się w tę sprawę. Również Komisja Europejska musi, zdaniem europosłów, "bardziej się postarać". Podkreślono, że o ile wobec Węgier rozpoczęto w kwietniu formalną procedurę na podstawie rozporządzenia o systemie warunkowości, to nadal nie podjęto takich kroków wobec Polski. Europosłowie domagają się od KE "poprawy" w tym temacie.
Europarlament żąda od Rady i Komisji wstrzymania dla Węgier i Polski pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Finanse mają zostać odblokowane dopiero po ustąpieniu rządów narodowych i wdrożenia wszelkich wyroków. Warto zaznaczyć, że Węgry i Polska to jedyne państwa, które do tej pory nie otrzymały żadnych funduszy w ramach unijnej pożyczki.
Spór o KPO, spór o praworządność
Krajowy Plan Odbudowy rząd przesłał do Brukseli na początku maja 2021 roku. Zatwierdzenie KPO jest warunkiem do otrzymania środków z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej, który ma na celu odbudowę gospodarek państw członkowskich UE po pandemii koronawirusa. Największą częścią Funduszu jest Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. W ramach tego pakietu Polska ma otrzymać w sumie 58,1 mld euro – prawie 23,9 mld euro w formie dotacji oraz 34,2 mld euro w pożyczkach.
Jednak jak dotąd nasz kraj nie otrzymał należnych środków. Według głosów polityków Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy, odblokowanie funduszy może nastąpić w połowie maja.
Czytaj też:
Rezolucja PE ws. art 7. TUE wobec Węgier i Polski. Thun zapowiada, jak zagłosujeCzytaj też:
"Rytualne bicie piany", "bezczelność". Europoseł PiS o debacie w PE