Tydzień temu światowe media obiegła informacja, iż u przywódcy Stanów Zjednoczonych potwierdzono obecność wirusa SARS-CoV-2 w organizmie, pomimo zaszczepienia aż czterema dawkami preparatu przeciw COVID-19.
Biden z negatywnym wynikiem
Prezydencki lekarz dr Kevin O'Connor poinformował, że zarówno we wtorek wieczorem, jak i w środę rano Joe Biden uzyskał negatywny wynik testu. Nie ma już także gorączki. Wszystkie inne objawy ustąpiły. Oznacza to, że prezydent USA zakończy pięciodniową izolację. Jednak jak podał portal RMF24.pl, powołując się na notatki urzędników z Białego Domu w Waszyngtonie, nadal będzie nosić maskę.
Izolacja Bidena z powodu zakażenia koronawirusem trwała od 21 lipca tego roku. W tym czasie polityk miał cały czas pracować. Przyjmował jedynie leki, które miały złagodzić objawy choroby.
Zakażenie koronawirusem
Informacja o zakażeniu prezydenta Stanów Zjednoczonych pojawiła się w miniony czwartek na stronach internetowych Białego Domu. "... prezydent Biden uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19. Jest w pełni zaszczepiony, dwukrotnie dawką przypominającą i doświadcza bardzo łagodnych objawów. Zaczął brać Paxlovid. Zgodnie z wytycznymi agencji rządowej Centers for Disease Control and Prevention odizoluje się w Białym Domu i będzie w tym czasie w pełni wypełniać wszystkie swoje obowiązki. (...) skontaktował się telefonicznie z członkami personelu Białego Domu. Będzie uczestniczyć w planowanych spotkaniach w Białym Domu przez telefon i Zoom z rezydencji" – mogliśmy przeczytać w oficjalnym komunikacie w tej sprawie.
"Zgodnie z protokołem Białego Domu dla pozytywnych przypadków COVID, prezydent będzie kontynuował pracę w izolacji, dopóki testy nie będą negatywne. Gdy wynik testu będzie negatywny, wróci do pracy osobistej" – poinformowano przed tygodniem.