Na razie nie ma wielu informacji o tym zdarzeniu. Angielska policja otrzymała zgłoszenie ws. pobicia o godz. 4:35 czasu polskiego. Według świadków, dwóch Polaków zostało zaatakowanych przez grupę czterech lub pięciu mężczyzn. Obaj poszkodowani trafili do szpitala. Jeden z nich miał rozciętą głowę, drugi - złamany nos. Polacy opuścili już szpital. Do zdarzenia doszło zaledwie kilometr od miejsca, w którym zginął Arkadiusz J.
Pierwszy atak w Harlow
W poprzednią sobotę w Harlow zostało napadniętych dwóch Polaków. Napastnicy najpierw ich obrażali, a później ciężko pobili, pozostawiając nieprzytomnych na ulicy. Mężczyźni trafili do szpitala Addenbrooke’s Hospital w Cambridge, ale życia 40-latka, który doznał poważnych obrażeń głowy, nie udało się uratować. Świadkowie zdarzenia mówili, że Polacy zostali zaatakowani, ponieważ posługiwali się swoim ojczystym językiem. W geście solidarności, kilkuset mieszkańców Harlow przeszło ulicami w marszu milczenia.
kg
fot. Andre Gustavo Stumpf/CC BY 2.0
BBC