– Już niedaleko do momentu, kiedy będziemy znali prawdę, kiedy powstaną dwa pomniki: pomnik smoleński i pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nasi przeciwnicy, ci którzy przez lata wydawali się triumfować, mają dziś tylko jedną broń, starą broń komunistów i ich sojuszników, czyli prowokacje. Ale oni przegrali, my zwyciężyliśmy – podkreślał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński zaznaczał, że comiesięczne spotkania przed Pałacem Prezydenckim powinny być kontynuowane do momentu, kiedy pojawią się „komunikaty prokuratury i komunikaty zespołu badającego katastrofę smoleńską. Do dnia, aż odsłonimy pomniki”. – Wtedy będzie można powiedzieć, że nasza misja została wypełniona. To jeszcze potrwa, ale to już niedługo – dodawał.
Katastrofa smoleńska
10 kwietnia 2010 roku w pobliżu lotniska Smoleńsk-Północny rozbił się rządowy samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie. W katastrofie smoleńskiej zginęło 96 osób. Była to druga pod względem liczby ofiar katastrofa w historii polskiego lotnictwa i największa pod względem liczby ofiar katastrofa w dziejach polskich Sił Powietrznych. Polska delegacja leciała na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach w Katyniu.
Śmierć pod Smoleńskiem poniosło wiele znamienitych osobistości. Oprócz prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zginęła jego małżonka Maria Kaczyńska, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych, a także załoga samolotu.
mp
fot. zrzut z TVPInfo
TVP Info