To kolejny etap, jak spekuluje się na korytarzach gmachu Telewizji Polskiej, daleko idących zmian w tej instytucji. Wczoraj do dymisji podał się Klaudiusz Pobudzin, szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Nasi informatorzy mówią, że zwolnił się w chwili, gdy jego dymisja była przesądzona. Pełniącym obowiązki szefa TAI został Jarosław Olechowski.
Ale jak dowiedział się tygodnik „Do Rzeczy” w środę rezygnację złożył również Grzegorz Pawelczyk, dotychczasowy dyrektor TVP Info i zarazem wiceszef TAI. Jego rezygnacja ma związek z dymisją Pobudzina.
– Pan Pawelczyk złożył wypowiedzenie z pracy, jego rezygnacja na tym etapie nie została jeszcze rozpatrzona. Do czasu rozpatrzenia jej przebywa na urlopie – mówi nam nasze źródło w TVP.
Na „urlopie na żądanie” jest też blisko współpracująca z Pobudzinem i Pawelczykiem dziennikarka Ewa Bugała, autorka budzącego sporo kontrowersji programu „Nie da się ukryć”. Nie wiadomo kiedy i czy wróci do pracy, jej przyszłość w telewizji publicznej ma się rozstrzygnąć w najbliższych dniach. Jak potwierdził portal DoRzeczy.pl, zarówno Grzegorz Pawelczyk jak i Ewa Bugała sami poprosili o urlop, który został im udzielony.
O kulisach niespodziewanych dymisji i rezygnacji w TVP więcej napiszemy w najbliższym, poniedziałkowym wydaniu „Do Rzeczy”
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.