Na profilu Wałęsy na Facebooku transmitowano jego wywiad dla francuskiej stacji telewizyjnej France 3. Były prezydent był m.in. pytany, czy "Europa powinna zapisać swoje chrześcijańskie korzenie".
– Zapisać możemy, ale musimy uwzględniać różność w Europie. A więc szukając fundamentów, coś co nas będzie łączyło, powinnyśmy dyskutować między różnymi religiami i między niewierzącymi i uzgodnić około 10 przykazań, ale laickich, nie kościelnych – powiedział Wałęsa.
Pytany o sytuację w Polsce były prezydent ocenił, że do władzy doszli ludzie "o innych poglądach".
– 20 lat temu mówiłem, ale nikt mnie nie posłuchał, że społeczeństwa trzeba zorganizować inaczej. Wtedy widziałem podział lewica/prawica na całym świecie. Co rozumiałem przez lewicę? Nie wierzę w żadnego boga i własność państwowa. Co rozumiałem przez prawicę? Wierzę w jakiegoś boga i własność prywatna – tłumaczył Wałęsa.
Dodał, że gdyby na scenie politycznej były tylko dwie partie (lewica i prawica), ludzie wiedzieliby na kogo głosować w czasie wyborów. – Gdyby coś takiego było w UE, już Polska i Węgry by się inaczej zachowywały. To trzeba zrobić, na to czekamy – przekonywał.
Dopytywany, czy jest jest z prawicy, czy z lewicy, Wałęsa odparł: – Jestem z prawicy, ale tej rozsądnej. Mój Pan Bóg jest z komputera najnowszej generacji, nie zabobon, nie średniowiecze.
Czytaj też:
Żona Wałęsy przerywa milczenie. "Płakałam, krzyczałam, prosiłam"