Hern podkreśla w swoim artykule, że ciąża jest sytuacją zagrażającą życiu. "Kobiety umierają z powodu ciąży. Wiemy to od tysięcy lat" – podkreśla lekarz.
NA poparcie tej tezy Hern w swoim tekście przywołuje dane pokazujące możliwe choroby związane z ciążą, podsumowując, że współczesna medycyna "może zapobiegać i leczyć wiele, ale nie jest w stanie poradzić sobie ze wszystkimi chorobami. Niektórych potencjalnie śmiertelnych zagrożeń nie można przewidzieć ani im zapobiec". Lekarz podkreśla, że ciąża zawsze wiąże się "z pewnym nieredukowalnym ryzykiem śmierci".
W dalszej części artykułu Hern przywołuje kolejne choroby i zagrożenia, przekonując, że kobiety nie mogą być zmuszane do porodu. Co więcej, lekarz twierdzi, że aborcja... zmniejsza odsetek zgonów.
Ciąża nie jest zagrożeniem dla życia
Na tezy Herna odpowiedziała dr Mary Jo O’Sullivan, która specjalizowała się w ciążach wysokiego ryzyka. „Ciąża nie jest zagrożeniem niosącym wysokie ryzyko śmierci dla zdecydowanej większości kobiet. Jeżeli wcześniej kobiety nie mają poważnych problemów ze zdrowiem, większość ciąż jest jak najbardziej normalna pod każdym względem” – zapewnia.
Dr O’Sullivan podkreśla, że ciąża jako taka nie jest "zagrożeniem dla życia" oraz zarzuca Hernowi, że próbuje zastraszyć kobiety. „Szanse kobiety na przeżycie nie wahają się w stosunku 50/50, chyba że ma naprawdę poważne problemy z sercem. Myślę więc, że taka taktyka ma za zadanie zniechęcić kobiety w ogóle do zajścia w ciążę” – czytamy w jej tekście.
Czytaj też:
Godek: Jak zabijano nienarodzone dzieci za PO, tak się je zabija za PiS-uCzytaj też:
Norweski Kościół: Aborcja to promocja kobiecego zdrowia i bezpieczeństwa