Z auta, którym jechała żona sędziego KRS Dariusza Drajewicza, odpadło w trakcie jazdy koło. Kobiecie nic się nie stało.
– Na miejscu policjanci dokonali oględzin. Po przyjęciu zgłoszenia będziemy wyjaśniać, jak do tego zdarzenia mogło dojść – powiedział w rozmowie z serwisem tvp.ino asp. sztab. Mariusz Mrożek z Komendy Stołecznej Policji. Mrożek dodał, że jeśli kobieta zgłosi się na policję i złoży zawiadomienie, to powołany zostanie biegły z zakresu mechanoskopii.
Czy to przypadkowe zdarzenie czy celowe działanie kogoś, kto chciał, aby sędziemu Krajowej Rady Sądownictwo oraz jego bliskim stało się coś złego? Trwa już śledztwo w sprawie. Czynności prowadzą policja oraz prokuratura. Nie wyklucza się celowego uszkodzenia auta sędziego KRS.
W przypadek nie wierzy parlamentarzystka PiS prof. Krystyna Pawłowicz. Jej zdaniem doszło do próby zamachu, motywowanego politycznie.
twitterCzytaj też:
Powiedział, że są tylko dwie płcie. Nauczyciel wyrzucił go z klasyCzytaj też:
"Panie rzeczniku, jemu kajdanki, a Panu kaftan", "zwariował z nienawiści". Burza po oświadczeniu Bodnara