"Do władzy doszli populiści i demagodzy". Wałęsa w Pradze krytykuje polski rząd

"Do władzy doszli populiści i demagodzy". Wałęsa w Pradze krytykuje polski rząd

Dodano: 223
Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: PAP / Adam Warżawa
– W Polsce do władzy doszli populiści i demagodzy i rozdają w tym populizmie wszystko, co się da i kupują masy. A klimat do tego jest dobry – powiedział Lech Wałęsa. Były prezydent przebywa w stolic Czech, gdzie wziął udział w międzynarodowej konferencji Forum 2000.

– Dyktatury upadły, więc możemy wyczyścić Kościół. Masy wierzyły księżom, kościołom, a dziś mówią: politycy zawiedli, Wałęsa zawiódł, Kościół zawiódł. Kogo wybierać? – mówił Wałęsa. Znany z niechęci do Prawa i Sprawiedliwości noblista nie szczędził rządzącym krytyki.

Według Lecha Wałęsy ludzie głosują na tych polityków, którzy dają więcej": – Oddaliśmy tym demagogom i populistom pole i oni demagogię głoszą i wygrywają. Były prezydent stwierdził, że "za 10, 20 lat będą na nie chodzić tylko ci, którzy mają być wybrani, a reszta nie będzie". – Stare partie, to wszystko nie nadaje się na te czasy – stwierdził Wałęsa.

Były prezydent Polski mówił także o sytuacji międzynarodowej: – Rosja tak dalece się zmieniła, że nie poznaję Rosji, ale to jest za mało jak na dzisiejsze czasy (...) Rosja jest potrzebna całemu światu, to piękny kraj.

Forum 2000 w Pradze poświęcone jest testamentowi byłego prezydenta Czech i Czechosłowacji Vaclava Havla. Tegoroczne spotkanie odbyło się pod hasłem "Jak odbudować nadzieję roku 1989".

Źródło: RMF 24
Czytaj także