Dziennikarz do Sasina: Powiem to panu prosto w oczy

Dziennikarz do Sasina: Powiem to panu prosto w oczy

Dodano: 
Jacek Sasin (PiS)
Jacek Sasin (PiS) Źródło: PAP/Bartłomiej Zborowski
Stanisław Piotrowicz był prokuratorem i bardzo przyzwoicie się zachowywał – uważa wicepremier i minister aktywów państwowych, Jacek Sasin.

W poniedziałek w RMF FM polityk PiS był pytany o kandydatury PiS na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Partia zgłosiła Krystynę Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza i Roberta Jastrzębskiego (zamiast Elżbiety Chojny-Duch).

– To, że ktoś przez całe życie był aktywnym politykiem, nie znaczy, że nie może być dobrym sędzią. Mam wrażenie, że nie chodzi o niezależność czy jej brak, tylko chodzi o te konkretne osoby, które naraziły się swoją działalnością wielu osobom – ocenił Sasin.

Riposta dziennikarza

Prowadzący audycję Robert Mazurek odpowiedział: – Mówiąc panu prosto w oczy powiem tak: w niepodległej Polsce, w roku 2019, nie powinniśmy nagradzać stanowiskiem sędziego Trybunału Konstytucyjnego człowieka, który w najlepszym razie był konformistą i jako członek PZPR służył prokuraturze w stanie wojennym.

Wicepremier stwierdził, że Mazurek powinien powiedzieć to kierownictwu PO, która "całą wierchuszkę PRL-owską promuje od dłuższego czasu, wysyłając ich choćby do Parlamentu Europejskiego". Dalej Sasin bronił Piotrowicza.

Nie z własnej woli

– On nie był żadnym aparatczykiem partyjnym. Nie był w kierownictwie PRL-owskiego państwa, nie decydował o jego polityce. Był prokuratorem tak, jak bardzo wiele osób i się bardzo przyzwoicie zachowywał – uważa polityk PiS.

Niedawno Stanisław Piotrowicz udzielił wywiadu tygodnikowi "Sieci", w którym przyznał, że był w PZPR, ale nie z własnej woli.

Czytaj też:
"Super Express" publikuje zaskakujące zdjęcie Grodzkiego

Źródło: RMF 24
Czytaj także