Portal, powołując się na źródła w rządzie Mateusza Morawieckiego, informuje, że raport CBA dotyczący Banasia jest niejawny i objęty klauzulą "zastrzeżone". O jego utajnieniu miał osobiście zdecydować Ernest Bejda, szef CBA.
"Nasi rozmówcy z kręgów władzy przyznają, że dokument przygotowany przez służby jest «porażający» i stawia w bardzo negatywnym świetle obecnego szefa NIK" – informuje Onet, powołując się na źródła w kręgach rządowych.
Według ustaleń portalu chodzi nie tylko o poważne wątpliwości wokół majątku Banasia i jego żony, ale również o funkcjonowanie Krajowej Administracji Skarbowej, której Banaś był szefem i twórcą.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w piątek, że jeśli prezes NIK nie poda się do dymisji, to PiS ma wobec niego "plan B".
Onet pisze, że plan ma polegać na zmianie konstytucji poprzez wprowadzenie zapisu o możliwości odwołania szefa NIK większością kwalifikowaną. Wcześniej taką samą informację podał "Dziennik Gazeta Prawna".
W czwartek rzecznik PiS Anita Czerwińska poinformowała, że Jarosław Kaczyński i Mariusz Kamiński spotkali się z Marianem Banasiem i że prezes PiS oczekuje od szefa NIK dymisji.
Czytaj też:
Sasin ostro o Banasiu: Nie wyobrażamy sobie takiej sytuacji