Epidemia koronawirusa powodującego zapalenie płuc wybuchła pod koniec 2019 roku w chińskim mieście Wuhan. Wirus przenosi się z człowieka na człowieka. Według danych z 24 lutego, zakażonych jest prawie 80 tysięcy ludzi. Epidemia rozprzestrzeniła się na 25 krajów i terytoriów na świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Włochy, Niemcy, Francję i Finlandię. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd 34 zgony.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że przeprowadził konsultacje z ministrem zdrowia, GIS i z osobami, które się specjalizują w dziedzinie medycyny pod kątem zagrożeń związanych z koronawirusem. – Wirus jest rzeczywiście szerzej rozpowszechniony, on musi być w odpowiedni sposób ograniczany od strony procedur, zachowań, procedur medycznych w szczególności i dlatego przeprowadziliśmy również dzisiaj szerokie konsultacje i akcję informacyjną ze wszystkimi wojewodami z wojewódzkimi inspektorami sanitarnymi – powiedział.
Szef rządu podkreślił też, że gotowe są również laboratoria diagnostyczne, które badają materiał genetyczny od strony diagnostyki występowania koronawirusa. – Dwa cały czas są pod parą, a sześć jest już uruchamianych, chociaż nie ma na dzisiaj potrzeby żeby one były czynne, również w sposób bieżący pobierały materiał do badań. Jednak chcemy być przygotowani nawet nadmiarowo na wszelki wypadek, gdyby wirus pojawił się w Polsce i u większej liczby osób – dodał.
– Dla wszystkich Polaków wracających z zagranicy, z wakacji czy jakichś misji dyplomatycznych czy gospodarczych czy po prostu od znajomych przygotowaliśmy komunikaty SMS-owe, w ramach których przekażemy odpowiedni zasób informacji, jak należy się zachowywać, jakie objawy mogą świadczyć o tym, że ten koronawirus wystąpił bądź nie i czego się należy wystrzegać. Dla osób, które wracają samolotami, mamy dodatkowe badania temperatury, również PLL LOT wyposażają się również w termometry po to, żeby ten element diagnostyki we właściwy sposób bardzo szybko móc wykorzystać – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
twitter