Prezydent Andrzej Duda odwiedził wczoraj zakład Orlen Oil w Jedliczach, gdzie podziękował pracownikom tej firmy za pracę przy produkcji tak bardzo obecnie potrzebnych płynów do dezynfekcji. Wizyta ta wywołała falę komentarzy. Wielu krytykowało prezydenta, że promując akcję #Zostanwdomu, sam nie daje przykładu i odbywa spotkania, których można uniknąć.
"Wystarczyłby list lub film z podziękowaniem" – ocenił dziennikarz Patryk Słowik. "I to są te niecierpiące zwłoki spotkania, które prezydent Duda jako przedstawiciel władzy absolutnie musi w czasie epidemii koronawirusa odbywać?" – pytał z kolei inny dziennikarz Łukasz Rogojsz.
O aktywność prezydenta został dziś zapytany minister zdrowia. Łukasz Szumowski był gościem Beaty Lubeckiej na antenie Radia ZET. – Jeżeli zachowuje środki bezpieczeństwa, dystans, odległość to funkcjonuje tak, jak każdy z nas kto chodzi do pracy. W końcu też musimy zachować dystans. Ja też siedzę teraz sam w pokoju, z daleka od innych – odparł.
Szef resortu zdrowia podkreślił, że prezydent pracuje wypełniając różne działania, m.in. reprezentowanie państwa wobec osób, które też pracują na rzecz epidemii. – Ale my też chodzimy do pracy. Nie zawsze da się pracować zdalnie – dodał.
Czytaj też:
Ginekolog zakażony koronawirusem. W ubiegłym tygodniu przyjął kilkadziesiąt pacjentek