Łączna liczba zakażonych od marca wynosi 3086, a ofiar śmiertelnych – 168. Wśród zainfekowanych jest 311 pracowników medycznych. 1688 osób uznano za wyzdrowiałych – przekazał resort.
Najwięcej zakażeń odnotowano w powstałych w ostatnich dniach ogniskach we wsi Izgrew na północnym wschodzie kraju, w Starej Zagorze w środkowej części oraz w Dospacie na południu.
W czwartek ministerstwo zdrowia informowało o 104 zakażeniach.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, że jeżeli w ciągu trzech dni liczba zakażonych będzie bliska 100, nastąpi powrót do restrykcji, premier Bojko Borisow powiedział w piątek, że władze nie przewidują ponownego zamykania miast, dzielnic lub regionów. Podkreślił, że według lekarzy siła wirusa maleje. Całkowita eliminacja koronawirusa to kwestia osobistej odpowiedzialności każdej osoby, należy ściśle przestrzegać dystansu społecznego i konsekwentnie stosować dezynfekcję – podkreślił.
Wicepremier ds. unijnych Tomisław Donczew powiedział w wywiadzie dla telewizji publicznej, że Bułgaria nie otrzymała dotąd żadnych środków UE na walkę z koronawirusem.
– Otrzymanie takich środków zależy od tego, czy propozycje Komisji Europejskiej zostaną przyjęte w obecnym kształcie czy ulegną zmianom – mówił. Według niego obecna propozycja jest dobra dla Unii i Bułgarii ponieważ daje szansę nie tylko na odbudowę, ale też intensywny rozwój każdego z państw członkowskich. Do końca roku Bułgaria spodziewa się z tego tytułu ok. 800 mln euro.
Czytaj też:
Pierwsza Dama Ołena Zełenska jest zakażona koronawirusem