Zgodnie z postanowieniem Marszałek Sejmu Elżbiety Witek zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na drugą kadencję na urząd prezydenta RP odbędzie się 6 sierpnia w budynku Sejmu. Prezydent złoży ślubowanie przed Zgromadzeniem Narodowym. Wiadomo już, że na uroczystość tę nie wybierają się m.in. były prezydent Lech Wałęsa oraz byli szefowie MSZ Włodzimierz Cimoszewicz i Radosław Sikorski. Do tego grona dołączy inny były prezydent – Bronisław Komorowski.
O powodach swojej decyzji Komorowski poinformował w rozmowie z serwisem Onet. – Jestem na Suwalszczyźnie, chowam się przed koronawirusem i nie zamierzam ryzykować zarażenia się podczas zaprzysiężenia – przyznał. Dopytywany o motywacje polityczne tej nieobecności, były prezydent odparł: "Może się pan ich doszukiwać, ale ja powtarzam: kryję się przed wirusem".
Onet przypomina, że w 2015 roku Bronisław Komorowski pojawił się na Zgromadzeniu Narodowym, kiedy Andrzej Duda składał ślubowanie.
W parlamencie pojawi się za to Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent poinformował, iż uczyni to " z szacunku dla państwa, urzędu prezydenta i wyborców, którzy poszli do urn".
Czytaj też:
Prof. Simon ostrzega: To się skończy katastrofąCzytaj też:
"Szantażowanie Polski trwa". Mocny wpis byłej premier