ostracyzm środowiskowy, wykluczenie, cenzura – tak lewica reaguje, gdy ktoś z jej środowiska choć w jednym aspekcie ośmieli się mieć inne zdanie od aktywnego w mediach społecznościowych lobby. Także w Polsce.
Jesteś uznanym pisarzem, publicystką, aktorem lub intelektualistką. Masz poglądy raczej lewicowo-liberalne lub pracujesz w medium, które przyjęło taki sposób patrzenia na świat. I nagle jeden „niepoprawny” tweet, wypowiedź w telewizji czy felieton sprawia, że twój dotychczasowy dorobek zostaje przekreślony.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.