– Mam koronawirusa. Jest bezobjawowy. Czekam na wyniki kolejnego wymazu, miałem go wczoraj. Wszystko wskazuje na to, że nie będę mógł pojechać do Opola. Alicja zostanie sama. Jestem jednym z wielu podobnych przypadków. Nie wolno mi się nigdzie ruszyć, jestem na kwarantannie – powiedział w rozmowie z „Super Expressem”.
Korcz w dalszej części rozmowy z gazetą mówi o okolicznościach zakażenia. – Zaraziłem się na próbie. Na miejscu były osoby, które go miały. Miałem delikatny kaszel, poszedłem do lekarza i okazało się, że to zapalenie krtani, przy okazji wykonano test i wyszedł pozytywny. Nawet jeśli się przestrzega wszystkich procedur, to można się zarazić – stwierdził.
– Wszystko to polega na szczęściu. Albo się je ma, albo nie – dodał artysta.
Włodzimierz Korcz to polski kompozytor, który tworzy swoje utwory m.in. w stylu poezji śpiewanej i muzyki dziecięcej. Na scenie współpracuje z Alicją Majewską. W Opolu mieli wspólnie świętować 45-lecie pracy artystycznej. Ich recital był zaplanowany na najbliższą niedzielę, 6 września. Wszystko wskazuje na to, że piosenkarka wystąpi tam sama.
Czytaj też:
Nowe przepisy dotyczące trwania izolacji i kwarantanny z powodu COVID-19Czytaj też:
Rzecznik rządu o awarii w "Czajce": Recydywa