– Personel medyczny z olbrzymim poświęceniem dzisiaj ratuje zdrowie i życie potrzebujących Polaków, natomiast rzeczywiście, lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych mamy za mało – przyznał Dworczyk w TVN24.
Według niego "problemem jest ignorowanie czy brak stawiennictwa przez niektórych przedstawicieli personelu medycznego". Dodał, że takich braków nie da się uzupełnić w krótkim czasie.
Szef KPRM zapowiedział, że dziś o godz. 11:30 zbiera się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego (ZZZK). Po zakończeniu obrad planowana jest konferencja premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, którzy "przedstawią dalsze działania w związku z rozwojem pandemii".
– Mam przekonanie, że jesteśmy w tej chwili w ważnym miejscu. System jest pod kontrolą, natomiast jest bardzo duży przyrost zachorowań, nie tylko w Polsce, ale i całej Europie – stwierdził Dworczyk.
Jego zdaniem w Polsce nie ma obecnie "tak dramatycznych sytuacji, jakie oglądaliśmy wiosną w Hiszpanii, czy Włoszech". Zaznaczył jednocześnie, że czwartkowa "liczba przypadków zakażeń będzie wyższa od wczorajszej".
W środę Ministerstwo Zdrowia odnotowało największy dobowy przyrost zakażeń od początku epidemii – 6526 przypadków.
Czytaj też:
Koniec większości w Senacie? Ważny polityk PSL podjął decyzję