Borys Budka przekonywał, że Polacy oczekują obecnie tego, że ktoś odpowiedzialny wskaże strategię walki z Covidem. – Zamiast tego mamy do czynienia z falą ataków na lekarzy, z falą propagandy nienawiści wymierzoną właśnie w ludzi, którzy na co dzień powinni być również przez rząd wspierani. Kolejny raz rząd, próbując zwalić odpowiedzialność na kogoś innego, stosuje kampanię nienawiści – mówił na konferencji prasowej.
– Apeluję do prezesa Kaczyńskiego, by zatrzymał falę nienawiści w stosunku do lekarzy. Panie prezesie, pan został wicepremierem ds. bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo nas wszystkich, Polek i Polaków, ale również lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych powinno być priorytetem. Nie zastraszaniem, nie nienawiścią, a elementarną solidarnością należy wspierać zawody medyczne – mówił lider Platformy Obywatelskiej podczas konferencji prasowej.
Zdaniem Budki rząd poniósł absolutną klęskę na polu walki z koronawirusem. – Niestety, statek tonie. Nawet kapitan tego statku znajduje się na kwarantannie. Polacy oczekują konkretnego planu dot. realnej walki z COVID-em – wskazywał.
Polityk ponadto zaapelował do prezydenta Dudy zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Czytaj też:
Co z mobilizacją lekarzy? Wyciekł rządowy dokument
Czytaj też:
"Chodzi o 90 mln zł" vs. "przykryć COVID". Fala komentarzy ws. Giertycha