Proponowane przepisy przewidują stworzenie systemu zarządzającego całym cyklem życia dokumentu, od jego zaprojektowania do unieważnienia. Z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że w latach 2010-15 stwierdzono łącznie 361 tys. 310 przestępstw przeciwko dokumentom, co stanowi średnio 60 tys. 218 takich przestępstw rocznie. Najczęściej chodzi o wyłudzenia kredytów, towarów i obrót kradzionymi samochodami.
Jak wskazano w projekcie, sferę dokumentów publicznych będzie nadzorował szef MSWiA. Minister ma brać udział w procedurze ich opracowywania oraz wykonywać zadania służące zapewnieniu ciągłego monitorowania tego obszaru. Dokumenty „najistotniejsze ze względu na bezpieczeństwo państwa oraz ochronę praw i wolności obywateli” ma – zgodnie z projektem – wytwarzać Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, która będzie pełnić rolę Drukarni Narodowej.
Rodzaje i warianty zabezpieczeń
Proponowane przepisy dzielą dokumenty publiczne na trzy kategorie. Do pierwszej z nich zakwalifikowano te, które mają strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa. Chodzi m.in. o dokumenty potwierdzające tożsamości (dowód osobisty, paszport), dokumenty podróży (prawo jazdy, dowód rejestracyjny pojazdu) oraz legitymacje służbowe policjantów, funkcjonariuszy Straży Granicznej i służb specjalnych (ABW, AW, SKW, SWW i CBA).
Do kategorii drugiej zostaną zaliczone dokumenty publiczne „istotne ze względu na bezpieczeństwo państwa, bezpieczeństwo gospodarcze i prawne, w tym dotyczące broni, potwierdzające posiadanie uprawnień oraz potwierdzające wykształcenie średnie, wyższe i specjalistyczne”.
Trzecia, ostatnia kategoria, to według projektu „pozostałe dokumenty publiczne mające wpływ na bezpieczeństwo obiegu gospodarczego i prawnego, w tym koncesje, pozwolenia, licencje, zaświadczenia, świadectwa i certyfikaty związane z bezpieczeństwem transportu, świadectwa szkolne i legitymacje szkolne i studenckie”.
Wykaz z dostępem on-line
Poszczególnym kategoriom dokumentów mają być przypisane odpowiednie poziomy ich zabezpieczenia. Wzory zostaną określone w rozporządzeniu, które na podstawie proponowanej ustawy wyda minister spraw wewnętrznych i administracji. Stan bezpieczeństwa dokumentów ma monitorować działająca pod przewodnictwem szefa MSWiA komisja ds. dokumentów publicznych.
Projekt przewiduje również utworzenie Rejestru Dokumentów Publicznych, zapewniający dostęp internetowy do wzorów i opisu zabezpieczeń poszczególnych dokumentów. Część zgromadzonych w nim danych nie będzie powszechna ( tylko do wglądu funkcjonariuszy policji, Straży Granicznej, ABW, AW, SKW, SWW, Żandarmerii Wojskowej i ekspertów z Drukarni Narodowej – PWPW).
Gonimy Europę?
Jak podkreślono w projekcie, w wielu krajach UE zamówienia na produkcję dokumentów i druków o strategicznym znaczeniu wykonują narodowi (kontrolowani kapitałowo przez państwo) wytwórcy. Tak jest m.in. w Niemczech, Austrii i Hiszpanii. Rozwiązania zawarte w projekcie opracowanym przez MSWiA najbardziej przypominają model funkcjonujący na Litwie.
Większość przepisów ustawy o dokumentach publicznych miałaby wejść w życie trzy miesiące od jej ogłoszenia. W projekcie przyjęto, że ustawa zacznie obowiązywać pod koniec 2017 r. „Dzięki centralnemu nadzorowi nad systemem opracowania, produkcji i wydawania dokumentów, (…) zwiększy się bezpieczeństwo funkcjonowania państwa, poczucie bezpieczeństwa obywateli oraz podniesie zaufanie do dokumentów emitowanych przez instytucje państwowe” – czytamy w uzasadnieniu.