Chodzi o słowa o. Tadeusza Rydzyka, które w ostatnim czasie wstrząsnęły opinią publiczną. Podczas 29. urodzin Radia Maryja duchowny określił w niej biskupa Edwarda Janiaka jako "współczesnego męczennika". – To, że ksiądz zgrzeszył, no zgrzeszył. A kto nie ma pokus? – powiedział.
Wczoraj w specjalnym oświadczeniu duchowny przeprosił za swoje słowa.
Dzisiaj słowa, które padły z ust duchownego komentował na antenie RMF FM Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak. Prowadzący program Robert Mazurek zauważył, że po przemówieniu o. Rydzyk przywitał przybyłych gości, a ci "cieszyli się jak dzieci".
– Z tego co pamiętam nie było aplauzu żadnego przy tych słowach i to był wyraz braku aprobaty – skomentował Pawlak. – Myślę, że tak jak teraz – przywitałem pana, aplauz dotyczył przywitania gości. Gest pozdrowienia dla słuchaczy i pana redaktora – dodał Rzecznik Praw Dziecka.
– Te słowa zostały wyjaśnione, ja wyraziłem swoją dezaprobatę – zaznaczył, nie wyjaśniając jednak, w jaki sposób tę dezaprobatę wyraził. – Nie ma nikogo normalnego, kto nie chciałby takich przestępstw ścigać. Wyrażam oburzenie. Nie powinny takie słowa nigdy i nigdy paść – mówił dalej.
– Całą swoją działalność poświęcam temu, żeby bronić ofiary pedofili. Jako RPD dążę do tego, żeby zaostrzyć kary – zapewnił.
Czytaj też:
O. Tadeusz Rydzyk przepraszaCzytaj też:
Sikorski uderza w rząd i upomina wyborców PiS. "Powinni zadać sobie kilka pytań"Czytaj też:
Bielan potępia "ohydną pedofilię": Nieważne, czy ma to miejsce w moim Kościele, czy w TVN