Amerykańscy biskupi postanowili dodatkowo wyjaśnić stanowisko Kościoła na temat szczepionek pozyskanych z liniami komórkowych pochodzącymi z abortowanych płodów. Biskupi przypominieli także, że od początku pandemii opowiadali się za opracowaniem szczepionki, która nie ma związku z aborcją.
W oświadczeniu wydanym 14 grudnia przez biskupa Kevin C. Rhoades, przewodniczącego Komitetu Doktryny Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB) oraz abp Joseph F. Naumann, przewodniczący Komitetu Działalności Obrony Życia przy USCCB czytamy "brak dostępnych alternatywnych szczepionek i fakt, że związek między aborcją, która miała miejsce dziesiątki lat temu, a otrzymaniem szczepionki produkowanej dziś, jest odległy, szczepienie się nowymi szczepionkami na COVID-19 jest moralnie uzasadnione".
W oparciu o naukę Kościoła
W oświadczeniu wyjaśniono, że stanowisko biskupów opiera się na odwiecznym nauczaniu Kościoła o świętości życia, encyklice Papieża Jana Pawła II "Humanae Vitae" oraz dokumentach Papieskiej Akademii Życia i Kongregacji Nauki Wiary, która na problem szczepionek już reagowała. Zarówno Kongregacja Watykańska, jak i Papieska Akademia "podkreślały pozytywny moralny obowiązek czynienia dobra, a czyniły to, aby zdystansować się w jak największym stopniu od niemoralnego czynu aborcji, uniknąć udziału w złych czynach kogoś innego i uniknąć skandalu" – piszą obaj biskupi.
Konsenkwecjalizm nie jest katolicki
Biskupi napisali także, że "Stolica Apostolska wskazuje, iż istnieją różne stopnie odpowiedzialności za współpracę ze złymi czynami innych". "Poważne zagrożenie dla zdrowia może uzasadniać użycie szczepionki, która została opracowana z linii komórkowych nielegalnego pochodzenia. Przy czym należy pamiętać, że każdy ma obowiązek zgłosić swój sprzeciw i zażądać, aby jego system opieki zdrowotnej udostępnił inne rodzaje szczepionek" - czytamy w orzeczeniu Kongregacji Nauki Wiary.
Brak wyboru
Chociaż wszystkie trzy szczepionki produkowane przez firmy Pfizer, Moderna i AstraZeneca, obecnie dostępne w USA, mają powiązania z liniami komórkowymi połączonymi z płodami po aborcji, ich użycie jest moralnie uzasadnione, biorąc pod uwagę obecne okoliczności, twierdzą biskupi z USA. Za tą argumentacją stoją takie okoliczności jak brak dostępnej alternatywnej szczepionki, "która nie ma absolutnie żadnego związku z aborcją", poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego i potrzeba ochrony bardziej podatnych na chorobę.
Ostrzeżenie przed relatywizowaniem aborcji
Jednocześnie oświadczenie ostrzega katolików przed relatywizacją aborcji: "Zaszczepienie siebie i naszych rodzin na COVID-19 nowymi szczepionkami jest moralnie dopuszczalne i może być aktem miłości i dobroczynności wobec nich, ale nie możemy pozwolić, aby w ten sposób ukryto poważnie niemoralny charakter aborcji'. Biskupi wezwali do "przeciwstawienia się złu samej aborcji i późniejszemu wykorzystywaniu komórek płodowych w badaniach".
Czytaj też:
Brytyjski sąd ogranicza możliwość zmiany płciCzytaj też:
Kard. Pell: Papież przyznał mi rację