To efekt kwarantanny narodowej z wiosny tego roku i lockdownu z października oraz braku zaufania do służby zdrowia. Wielu pacjentów bało się zakazić koronawirusem w służbie zdrowia, desymulowało lub lekceważyło swoje objawy. Zresztą przyjęty system teleporad uniemożliwił wykrywanie wczesnych stadiów choroby.
Odbył się spektakularny pokaz z trybuny austriackiego polityka, który publicznie w parlamencie i na żywo dokonał testu w technologii PCR na obecność koronawirusa u coca-coli. Wyszło pozytywnie, to znaczy – pozytywnie. To kolejny dowód na porażająca nieskuteczność testów używanych do mierzenia pandemii. Oczywiście rzucono się na ten filmik ze wszystkich stron za pomocą serwisów weryfikujących prawdziwość zamieszczanych w sieci filmików. Najpierw wycięto film, bo „pomijał kontekst”, czyli nie bardzo wiadomo o co chodziło, bo jak się doszło do przyczyn (trzeba kliknąć na button tropicieli fałszu) to wyszło, że pokaz na żywo nie uwzględniał… kontekstu. Teraz już jest na rympał, czyli, że to nieprawda. I już.
Pojawił się też mój ulubieniec – Radosław Sikorski. Jest tematem pracy licencjackiej na UJ pod znamiennym tytułem: „Komunikacja w 140 znakach. Dyplomacja Twitterowa jako przykład antydyplomacji. Studium przypadku Radosława Sikorskiego”. Trzeba tam zajrzeć do tej pracy, bo systematyzacja antydyplomacji Pana Radosława to musi być dzieło równie zajmujące co dołujące. Może kontynuacja – magisterka i doktorat? Obrona odbyła się jeszcze w 2018 roku, ciekawe czy obiekt pracy był na sali?
W Paryżu przegięcie. Niemożliwe w naszym Bantustanie, który dopiero aspiruje do polityki równościowej i parytetów. Pani prezydent Paryża, Anne Hidalgo, otrzymała 90.000 euro kary za dyskryminację… mężczyzn. W 2018 roku przyznała 11 stanowisk kierowniczych kobietom, zaś tylko 5 mężczyznom. Francuski wymiar sprawiedliwości jest matematycznie bezwzględny i nie zastosował zasady dyskryminacji pozytywnej. Za to pani prezydent bardzo się ucieszyła z tej kary, bo to dla niej dowód, że kobiety odzyskują należne im miejsce. Ta radość każe się zastanowić, czy pani prezydent przypadkiem nie za dużo zarabia. Przy takim podejściu należy się spodziewać kontynuacji procederu.
W internecie pełno memów, że Putin się nie zaszczepi rosyjską szczepionką Sputnik V. Podobno nieakceptowalnym wymogiem szczepionki jest dla Putina koniecznośc dwumiesięcznej abstynencji alkoholowej po zaszczepieniu. Ciekawe jak tam inni Rosjanie? Z mojego doświadczenia wynika, że przy takiej kalkulacji zaszczepi się tylko część rosyjskich kobiet. Ciekawe jak to jest u Pfizera? Nie mówią nam, czy też te 70% Polaków co się zaszczepić nie chce – coś już wie, przeczuwa?
Pojawiła się. Wreszcie. Wódka bezalkoholowa. Piwo może a my, pszeniczno-kartoflani nie? Cena całkiem niezła, bo 150 złotych. Ciekawe dla kogo to? No bo przecież nie dla abstynentów. Napić się przed jazdą samochodem i zrobić sobie jaja z kontroli policyjnej? Myślę, że to głownie dla tych co chcą sobie potestować czy nie mają korony. Wtedy zanika podobno węch i smak. A jak sprawdzić czyś nie chory, jak nie wódeczką, po której możesz spokojnie pójść do pracy? Jeśli ją jeszcze masz.
Pracę, nie wódeczkę…
Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.