Opozycja w świecie Kaczyńskiego
  • Jan FiedorczukAutor:Jan Fiedorczuk

Opozycja w świecie Kaczyńskiego

Dodano: 
Sejm. Przewodniczący PO Borys Budka (2L), przewodniczący SLD, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (P) i przewodniczący KP KO Cezary Tomczyk (L).
Sejm. Przewodniczący PO Borys Budka (2L), przewodniczący SLD, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (P) i przewodniczący KP KO Cezary Tomczyk (L). Źródło: PAP / Leszek Szymański
Co najmniej od sześciu lat opozycja gra według zasad, które wyznacza jej Jarosław Kaczyński. Ten, kto chce przejąć władzę, nie powinien ulegać regułom prezesa PiS, ale starać się wyznaczać własne.

Profesor Antoni Dudek stwierdził niegdyś, że scenę polityczną III RP uformowały trzy fundamentalne podziały: postkomunistyczny, postsolidarnościowy oraz postsmoleński. Nie trzeba być szczególnie wnikliwym obserwatorem życia politycznego, by dostrzec, że każdy z nich zagospodarował na swój użytek Jarosław Kaczyński. Prezes PiS tym samym postawił się w centrum polskiej sceny politycznej. Fakt, że jest on obecnie najważniejszym politykiem w Polsce, nie podlega dyskusji, a zastanawiać się możemy jedynie nad tym, czy w historii III RP znajdziemy choć jedną postać podobnego formatu. Marcin Meller opowiadał kiedyś, jak podczas swoich zagranicznych podróży potrzebował jedynie 15 minut, aby z przypadkowo napotkaną Polką zacząć dyskutować o liderze Zjednoczonej Prawicy. „Jest w tym coś z jednej strony patologicznego, z drugiej strony myślałem, co on z nami zrobił? Czy brak rozmowy o Kaczyńskim nie jest udawaniem?” – zastanawiał się wówczas dziennikarz TVN24. Ta historia dobrze oddaje, jak mocno prezes PiS uzależnił od siebie scenę polityczną. Aby egzystować w polskiej polityce, trzeba odpowiedzieć na podstawowe pytanie: Czy należy się do zwolenników, czy przeciwników Kaczyńskiego? Wszystko inne to szczegóły.

Całość dostępna jest w 7/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także