Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła na poniedziałkowym posiedzeniu wniosek o odroczenie decyzji w sprawie subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości "do czasu systemowego rozwiązania sprawy tzw. neo-sędziów, tworzących Izbę Kontroli Nadzwyczajnej". Za odroczeniem prac opowiedziało się pięciu z dziewięciu członków PKW.
W ubiegłym tygodniu Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uwzględniła skargę PiS na decyzję PKW w sprawie odebrania subwencji budżetowej.
Kaczyński o pozbawieniu PiS subwencji
– Decyzja PKW jest całkowicie bezprawna. Jest kolejnym krokiem w stronę likwidacji polskiej demokracji, bo pozbawienie jednej ze stron politycznego sporu środków jest niczym innym, jak likwidacją zasady równości konkurujących formacji politycznych – powiedział na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak dodał, jest to w gruncie rzeczy bardzo mocne uderzenie, albo wręcz likwidacja mechanizmu demokratycznego. – Oczywiście będziemy się bronić – zapowiedział polityk.
– PKW powinna zmienić swoją poprzednią decyzję i przyznać nam pieniądze. Nie wykonała tego obowiązku, czyli popełniła przestępstwo – stwierdził szef Prawa i Sprawiedliwości.
– Nasza cierpliwość się skończyła. Za tą decyzją stoją konkretni ludzie: Ryszard Malicki, Ryszard Kalisz, Paweł Gieras, Maciej Kliś i Konrad Składowski. Ci panowie stanowią tę pięcioosobową większość PKW, która podejmuje tego rodzaju decyzje. W PKW pana Kalisza być nie powinno, z tego względu, że jego partia nie ma dostatecznego procentu głosów w Sejmie, by mieć możliwość wysłania reprezentanta do PKW – mówił Kaczyński. – Natomiast naszej partii należy się czwarty członek – podkreślił.
"Uderzenie w samą istotę wyborów"
Po konferencji na profilu Jarosława Kaczyńskiego pojawił się wpis, w którym prezes PiS m.in. zaapelował o wsparcie finansowe kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego. "Decyzja PKW jest ewidentnym złamaniem prawa, w tym art. 231 kk. Powoływanie się na status Izby Kontroli Nadzwyczajnej jest kuriozalne, zwłaszcza że dotychczas: PKW uznawała decyzje tej Izby dotyczące zasad finansowania partii politycznych – wystarczy przypomnieć orzeczenie w sprawie Konfederacji z 4 września 2024 r. oraz Porozumienia z 20 listopada 2024 r." – napisał polityk. Zaznaczył, że PKW nie podważała też orzeczenia izby SN, dotyczącego ważności wyborów parlamentarnych.
"Dzisiejsze działanie wobec PiS to uderzenie w samą istotę wyborów prezydenckich, a tym samym w mechanizm demokratyczny w Polsce, w tym pluralizm partyjny. Bez finansowania przeprowadzenie kampanii wyborczej przez naszą formację będzie wręcz niemożliwe, dlatego apeluję o wsparcie finansowe kampanii prezydenckiej. Tylko razem możemy powstrzymać coraz bardziej przyspieszający proces likwidacji demokracji w naszym kraju!" – czytamy.
twitterCzytaj też:
"Polski jako demokratycznego państwa prawa już nie ma"Czytaj też:
Członek PKW: Czy wyglądam na kogoś, kto mógłby przeprowadzić zamach stanu?