"Scenariusz jest niepokojący". Brazylia nie radzi sobie z drugą falą epidemii

"Scenariusz jest niepokojący". Brazylia nie radzi sobie z drugą falą epidemii

Dodano: 
Koronawirus, zdjęcie ilustracyjne
Koronawirus, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / Joedson Alves
W Brazylii narasta druga fala COVID-19, szpitale są przepełnione, a kampania szczepień przeprowadzana jest w powolnym tempie.


Brazylia druga na świecie pod względem zgonów

Od początku pandemii na COVID-19 zmarło w Brazylii 259 271 osób, co oznacza, że kraj ten zajmuje drugie miejsce na świecie, po Stanach Zjednoczonych, pod względem liczby ofiar śmiertelnych pandemii. Ostatniej doby odnotowano w Brazylii 71 704 zakażenia, zaś od początku pandemii ponad 10,7 mln.

– Scenariusz jest niepokojący, gdyż liczba zakażeń i zgonów gwałtownie wzrasta, rośnie też liczba osób z zespołem ostrej niewydolności oddechowej, zaś w 19 z 27 stanów w kraju jest zajęte 80 proc. łóżek na intensywnej terapii – twierdzi związana z brazylijskim ministerstwem zdrowia Fundacja Fiocruz.

Druga fala epidemii koronawirusa w Brazylii jest znacznie gorsza od pierwszej. W ciągu ostatnich siedmiu dni średnia śmiertelność na dobę wynosiła 1331 przypadków, co jest dużym wzrostem w stosunku do lutego, kiedy nie przekraczała ona 1000.

Przewiduje się, że w najbliższym czasie statystyki jeszcze wzrosną po okresie karnawału. Choć parady karnawałowe zostały odwołane, to ludzie i tak gromadzili się by świętować. Dodatkowo w kraju coraz szybciej rozprzestrzenia się wariant koronawirusa P1, który po raz pierwszy wykryto w stanie Amazonas i jest on dwa razy bardziej zaraźliwy. P1 odnotowano już w 17 stanach Brazylii oraz w kilku innych krajach.

Czytaj też:
Brazylia nie zatwierdziła rosyjskiej szczepionki. Podano powód

"System opieki zdrowotnej Brazylii nie radzi sobie z tak dużą falą zakażeń"

Jak pisze AFP, system opieki zdrowotnej Brazylii nie radzi sobie z tak dużą falą zakażeń, a rozpoczęta półtora miesiąca temu kampania szczepień postępuje bardzo wolno z powodu niewystarczającej ilości dawek. Na 212 mln obywateli Brazylii jedynie 7,1 mln otrzymało pierwszy zastrzyk, zaś 2,1 mln - oba.

Z powodu braku ogólnopaństwowej strategii walki z COVID-19, każdy stan i zarząd większych miast podejmuje - bądź nie - środki we własnym zakresie. Przykładowo stan Sao Paolo, którego ludność wynosi 46 mln, w sobotę zaostrzy na dwa tygodnie restrykcje sanitarne. Zamknięte zostaną restauracje, bary, centra handlowe i sklepy.

Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro oświadczył tym gubernatorom stanów, którzy zamierzają wprowadzić restrykcje przeciwepidemiczne, że "powinni płacić" za zapomogi dla najbardziej poszkodowanych przez pandemię z własnych budżetów.

Czytaj też:
Ludowcy uderzają w rządzących. Opublikowali nagranie: Tak PiS walczył z epidemią
Czytaj też:
"Trzecia fala epidemii się rozpędza". Niedzielski przekazał kolejne decyzje

Źródło: PAP
Czytaj także