Jak podaje "Rzeczpospolita", proces rejestracji ugrupowania Partia Republikańska ruszył w 2017 roku, z inicjatywy działaczy dzisiejszego Porozumienia. W tym czasie ugrupowanie Jarosława Gowina nazywało się Polska Razem i po nawiązaniu współpracy ze Stowarzyszeniem "Republikanie" rozważano zmianę nazwy na Partię Republikańską.
Ostatecznie Partia Republikańska została zarejestrowana 7 stycznia br. (niedługo przed wybuchem awantury o przywództwo w Porozumieniu). Jak ustaliła "Rz", członkowie Partii Republikańskiej sympatyzują raczej z Adamem Bielanem.
Jednocześnie Bielan zapytany o sprawę przez "Rzeczpospolitą", podkreślił, że nie zamierza rezygnować z walki o przywództwo w Porozumieniu. – Na pewno nie odpuścimy Porozumienia – stwierdził polityk.
Walka o przywództwo
W połowie lutego europoseł Adam Bielan ogłosił, że złoży do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o uchwale sądu koleżeńskiego o wygaszeniu kadencji prezesa Jarosława Gowina i powierzeniu jego obowiązków przewodniczącemu konwencji krajowej. Niedawno na to stanowisko powołano wiceminister rozwoju Iwonę Michałek. Wcześniej funkcję pełnił właśnie Bielan.
W połowie marca Warszawski Sąd Okręgowy zarządził zwrot wniosku złożonego przez Adama Bielana
"Wniosek został zwrócony w związku z uznaniem, że został złożony przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii" – przekazał sąd. Sprawą zajmował się VII Wydział Cywilny Rodzinny i Rejestrowy sądu odpowiedzialny za prowadzenie ewidencji partii politycznych.
Bielan: To nie kończy sprawy
– To absolutnie nie kończy sprawy i nie zamyka tematu. Ktoś, kto tak twierdzi, mówi bzdury. Takie sprawy trwają lata. Sąd naszego wniosku nie rozpatrywał merytorycznie, tylko zwrócił uwagę na uchybienia formalne. Czekamy na oficjalne pismo. Uchybienia uzupełnimy. Oba wnioski zostały odrzucone. Sąd bowiem zwrócił też wniosek Jarosława Gowina o sygnaturze 9/21 oraz zwrócił nasz wniosek o sygnaturze 10/21 – powiedział Wirtualnej Polsce Adam Bielan. Eurodeptowany PiS nie wyklucza, że złoży zażalenie.
"Porażka Bielana"
Tymczasem szef gabinetu politycznego Jarosława Gowina, wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek mówi: – To nie pierwsza, ale też nie ostatnia porażka Adama Bielana. Po stronie Jarosława Gowina od początku byli posłowie i struktury partii, teraz też wyrok sądu. Wyrok, który był dla wszystkich oczywistością. Dla wszystkich prócz pewnego europosła.
Czytaj też:
"Rozmawiamy o tym". Bortniczuk i Bielan założą nową partię?