W rozmowie z Polskim Radiem 24 poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do krytyki opozycji pod adresem rządzących w związku z walką epidemią koronawirusa.
"To daje szanse, żeby stłamsić wirusa"
Według Jana Mosińskiego, do pokonania pandemii konieczna jest współpraca, nie zaś tworzenie sporów politycznych. Poseł podkrelał, że sytuacja jest bez wątpienia wyjątkowa. – Poza wymogami prawnymi i obostrzeniami należy prosić każdego o odpowiedzialność. To daje szanse, żeby stłamsić wirusa. Przykład Warmii i Mazur pokazuje, że jest to możliwe – mówił. Gość Polskiego Radia 24 zwrócił uwagę, że koronawirus nie ma barw politycznych i okalecza zdrowie wszystkich. Jak tłumaczył, trzeba wspólnie walczyć, aby go pokonać.
– Jesteśmy codziennie rozliczani, zwłaszcza przez opozycję która nie pomaga i wkłada kij w szprychy tak, żeby to wszystko się wywróciło. Nie wiem jaki jest tego cel, ale na pewno żaden pozytywny. Niejednokrotnie prosiliśmy o współpracę w tym zakresie – mówił Jan Mosiński.
Poseł wyraził przekonanie, że jeżeli czas przed i po świętach spędzimy w dyscyplinie wewnętrznej to jest szansa, że ten wirus zacznie się zmniejszać.– Zwiększają się szczepienia. Dzisiaj zaszczepiono ponad 206 tys. osób obiema dawkami. To rekord – wskazał.
Koronawirus w Polsce
W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o rekordowych 35 143 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Przekazano również, że z powodu COVID-19 zmarło 125 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 318 osób.
Z danych resortu zdrowia wynika również, że w szpitalach przebywa obecnie 27 779 chorych na COVID-19, czyli o 661 więcej niż poprzedniej doby. Z kolei terapii respiratorowej wymaga 2730 chorych, o 110 więcej niż dzień wcześniej. Na kwarantannie jest 461 317 osób.
W piątek liczba zakażonych koronawirusem wzrosła do 2 189 966, z czego 51 305 osób zmarło. Wyzdrowiało dotąd 1 747 223 zakażonych.
Czytaj też:
"Niektórzy chcą, żeby było dokładnie na odwrót". Tusk o odpowiedzialności za rządyCzytaj też:
Trzaskowski wyszedł ze szpitala. "Wciąż potrzebna jest rekonwalescencja"