Notatnik malkontenta || W ubiegłym tygodniu jednym z najchętniej cytowanych wywiadów była rozmowa Marcina Zaborskiego z RMF z prof. Miłoszem Parczewskim, członkiem Rady Medycznej przy szefie rządu.
Nic dziwnego – lekarz zakaźnik z rozbrajającą szczerością wyznał, że nie ma żadnych badań, które by wskazywały, iż zamknięcie salonów fryzjerskich ma jakikolwiek wpływ na zakażenia, a wiele państw nigdy ich nie zamykało. Po czym wskazał, że jedyne ciekawe badanie, jakie się ostatnio pojawiło, dotyczyło wpływu noszenia maseczek na wolnym powietrzu na rozwój epidemii i wynikało z niego, że ten wpływ jest statystycznie pomijalny. „Więc noszenie masek na dworze jest bez sensu” – oznajmił prof. Parczewski.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.