TOMASZ ZBIGNIEW ZAPERT | Holoubek, Holubek albo Holołbek. Niezależnie od tego, jak wymawiano to nazwisko, zapisało się ono w dziejach polskiego aktorstwa złotymi zgłoskami.
Miło mi donieść, że Zofia Turowska, autorka biografii zmarłego przed 13 laty artysty, czyni postępy. Przede wszystkim przestała pisać wazeliną – jak to miało miejsce w jej biografistycznym debiucie pt. „Agnieszki” (wznowionym niedawno przy okazji emisji serialu o Osieckiej jako „Nikomu nie żal pięknych kobiet”). Niniejsza pozycja zawiera znacznie mniej elementów hagiograficznych. Pieczołowicie zrekonstruowane koleje losów opisywanego gwarantują nam konterfekt wielowymiarowy. A gęsto przytaczane listy czy też wypowiedzi jego bliskich odkrywają mało znane epizody z CV giganta naszego teatru i filmu.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.