Siemoniak: Wielu wyborców Trzaskowskiego nie lubi PO

Siemoniak: Wielu wyborców Trzaskowskiego nie lubi PO

Dodano: 
Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO
Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO Źródło: PAP / Rafał Guz
Rafał Trzaskowski miał ponad 10 mln wyborców. Wielu z nich to ludzie, którzy PO nie lubią – uważa Tomasz Siemoniak, polityk Platformy.

– Wybory (w partii – red.) były w zeszłym roku, kandydowałem w nich, przegrałem i uważam, że jeśli będą nowe wybory, to temat się otwiera – oświadczył w Polsat News Siemoniak, który od 2016 roku jest wiceprzewodniczącym PO.

Siemoniak o sytuacji w Platformie

– Ostatnia rzecz, jakiej nam brakuje, to dyskusja. Mamy wybory regionalne, wybory w powiatach, to są większe przedsięwzięcia. Za kilka tygodni zaczniemy się do nich przygotowywać – zapowiedział polityk.

Według niego Platformie trudno zarzucić, że się nie zmieniła. Zwrócił w tym kontekście uwagę na pozycję Jarosława Kaczyńskiego, który jest liderem PiS "praktycznie od zawsze". O sytuacji w PO Siemoniak powiedział: – Przeszliśmy kilka poważnych zmian, jeśli chodzi o wybór lidera. Jesteśmy, trwamy, mamy plany na przyszłość.

"Dwa kapelusze" Trzaskowskiego

Pytany o to, czy prezydent Warszawy będzie musiał wybrać, czy angażuje się w swój ruch, czy w działalność Platformy Obywatelskiej odpowiedział, że nikt nie oczekuje od Rafała Trzaskowskiego takiej decyzji.

– Jest wspólna dyskusja o tym, jak to wszystko zrobić. To nie jest proste. Trzaskowski miał ponad 10 mln wyborców, wielu z nich to nie są wyborcy Platformy, a wręcz są to ludzie, którzy PO nie lubią. Rafał te podziały pokonał i teraz nasza w tym, jak to wszystko tak zorganizować, żeby wszystko szło w jednym kierunku – tłumaczył Siemoniak.

Jednocześnie stwierdził, że nie bierze pod uwagę sytuacji, w której Ruch Wspólna Polska miałby zastąpić PO. Jak dodał, Trzaskowski "musi to pogodzić i te dwa kapelusze dobrze dobierać".

Czytaj też:
Budka i Trzaskowski w tarapatach. Prof. Kik tłumaczy dlaczego

Źródło: Polsat News
Czytaj także